[10]

522 27 7
                                    

Po jedzeniu, Jisung uznał, że to odpowiedni moment, aby zadzwonić do Hyunjina.

"Dzień dobry?"

"Hej. To ja, Jisung."

"JISUNG?! Gdzie jesteś?! Wszystko dobrze?! Czemu nie wróciłeś do domu?! Dobrze się czujesz?! Coś się stało?! Mam komuś przywalić?! A-"

"OKEJ, PRZESTAŃ KRZYCZEĆ I DAJ MI COŚ POWIEDZIEĆ!!"

"Auć, moje ucho!  Ale gdzie jesteś? Tak mnie wystraszyłeś!"

"Wiem. Jestem w mieszkaniu mojego przyjaciela. Później wszystko ci opowiem."

"Oh, okej. Ale nie jesteś ranny, prawda?"

"Nie."

"To dobrze."

"Nie jest dobrze. Wolałbym zostać pobity, niż przeżyć to, co się dzisiaj stało."

"To w takim razie co się wydarzyło?"

"Powiem ci osobiście. Jestem zmęczony. Dobranoc."

"Dobrze. Uważaj na siebie. Dobranoc."

                     Rozmowa zakończyła się

"Proszę." Jisung powiedział do Felixa oddając mu telefon. "Dziękuję bardzo."

"Nie ma problemu." Młodszy wziął swój telefon. "Idziemy spać?"

"Będę spać na kanapie."

"Nie! Ja będę spać na kanapie."

"Lubisz się przytulać?" Jisung nagle zapytał.

"Tak! Kocham! Felix odpowiedział szczęśliwie.

"W takim razie przytulmy się na łóżku...oczywiście, jeśli czujesz się z tym komfortowo."

"Oczywiście! Przecież jesteś moim przyjacielem."

"Okej, więc chodźmy!"

Oboje poszli do sypialni, położyli się wygodnie przytuleni. Skończyli śpiąc w swoich ramionach.

---------

Jisung obudził się pierwszy. Otworzył oczy i poczuł, że ktoś jest do niego przytulony. Popatrzył się w dół i ujrzał Felixa spokojnie śpiącego z głową na jego klatce piersiowej.

Na ten widok uśmiechnął się ciepło. Ostrożnie wyszedł z łóżka i powoli skierował w stronę łazienki. Nie miał szczoteczki do zębów, jednak zauważył stojący płyn do płukania ust. Wziął go do ust, a następnie wypluł do zlewu. Następnie dokładnie umył twarz i wrócił do sypialni, aby obudzić przyjaciela, ponieważ była już 12:00.

Chłopak otworzył drzwi do pokoju po cichu i podszedł do leżącego Felixa. Nie chciał go budzić widząc jak spokojnie spał. Zdecydował, że najpierw zrobi śniadanie dla nich obu.

----------

Felix wstał czując piękny zapach. Zorientował się, że jest sam, więc skierował się do łazienki wiedząc, że Jisung przygotowuje śniadanie.

Po umyciu zębów i twarzy wrócił do sypialni zauważając Jisunga.

"O, tu jesteś." Jisung powiedział uśmiechając się szeroko. "Śniadanie jest gotowe. Chodź"

Oboje poszli do kuchni i zaczęli jeść jedzenie przygotowane przez Hana.

Po skończonym posiłku, straszy uznał, że powinien już wracać do domu.

"Do zobaczenia, Felix." Powiedział przytulając przyjaciela.

"Do zobaczenia, Jisung."

Po wyjściu, chłopak skierował się do swojego domu.

----------

Changed // MinsungOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz