[20]

418 24 0
                                    


Dwaj pozostali chłopcy wzdrygnęli się na owy odgłos. Pierwszy raz widzieli Minho, który zachowywał się w ten sposób.

"Dlaczego krzyczysz?" Hyunjin zapytał próbując uciszyć chłopaka.

"Dlaczego krzyczę?! Wiedziałeś o tym i nic nie zrobiłeś!! Dlaczego?! Gdybym nie zobaczył jak nauczyciel przyglądał się dzisiaj Jisungowi, to mogłoby mu się stać cos jeszcze gorszego!" Minho powiedział, wskazując na Hana. 

Kiedy reszta przyjaciół prowadziła zaciętą kłótnie,  mianowicie Hyunjin słuchał wrzeszczenia Minho i próbował go uspokoić, Felix zszokowany popatrzył na Jisunga.

Tamten skierował na niego wzrok i zobaczył zdenerwowaną minę młodszego do siebie chłopaka.

Felix powoli zaczął iść w stronę Hana, po którego policzkach ciekły łzy. 

"To dlatego przestraszyłeś się wtedy na szkolnym dachu?" Australijczyk zapytał.

Jisung skinął głową.

"Rozumiem, że to samo wydarzyło się w piątek?"

Jisung ponownie przytaknął, cicho szlochając.

Felix nie chcąc tracić czasu, szybko przytulił starszego, który zrobił to samo i objął swoimi ramionami talię przyjaciela, kładąc głowę na jego brzuchu.

"Powiedz im, żeby przestali. Proszę." Han popatrzył na młodszego smutnym wzrokiem.

"Przestańcie, oboje!!"

Jisung wzdrygnął się na głośny i niski krzyk Felixa. 

Tamten od razu to poczuł i przycisnął przyjaciela jeszcze bliżej.

Minho i Hyunjin popatrzyli na ich obu. Dopiero wtedy zorientowali się, że swoją kłótnią spowodowali płacz u Jisunga.

"O mój! Jisung, przepraszam!" Hyunjin powiedział gwałtownie. 

Próbował sprawić, aby tamten się na niego popatrzył, jednak młodszy wciąż płakał nie zmieniając pozycji. Nie chciał rozmawiać z żadnym z nich.

"Myślę, że oboje powinniście już sobie pójść" Felix powiedział do dwóch chłopców.

Hyunjin westchnął.

"Okej."

Oboje odwrócili się idąc w stronę wyjścia, jednak nikt nie zauważył łez w oczach Minho, które zaczęły płynąć jak oszalałe od razu po opuszczeniu sali.

----------

Changed // MinsungOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz