Rozdział 4 - Panie i Panowie, dziękujemy za cierpliwość (wprowadzenie)

224 4 0
                                    

„Dzień dobry, Yamauchi!"

„Dzień dobry, Ike!"

Przybywając do szkoły, Ike z uśmiechem na twarzy zawołał w kierunku Yamauchiego. To niezwykłe dla tej dwójki, żeby tak wcześnie przychodzić do szkoły. Minął tydzień od ceremonii rozpoczęcia roku szkolnego, a Ike i Yamauchi zawsze przychodzili na lekcje tuż przed dzwonkiem.

„Uff, człowieku! Tak bardzo nie mogłem się doczekać dzisiejszych zajęć, że ledwo zasnąłem ostatniej nocy!"

„Ahahaha! Ta szkoła jest po prostu najlepsza. Nie mogę uwierzyć, że niedługo zaczną się zajęcia z pływania! A mówiąc pływanie, mam na myśli dziewczyny, które są niezwykle ważną częścią tych lekcji! A mówiąc dziewczyny, mam na myśli rzecz jasna ich stroje kąpielowe!"

To prawda. Zajęcia z pływania były koedukacyjne. Innymi słowy, oznaczało to, że Horikita, Kushida i wszystkie inne dziewczyny będą... nosić kostiumy kąpielowe i popisywać się dużą ilością odsłoniętej skóry. Dziewczyny, które były zniesmaczone wściekłym podnieceniem Ike i Yamauchiego, momentalnie zaczęły się od nich oddalać. Ja natomiast w dalszym ciągu siedziałem na krześle, odizolowany i samotny. Nie mogłem tego robić w nieskończoność. Jeśli chciałem dołączyć do grupy przyjaciół, musiałem być bardziej aktywny i rozmowny. Na szczęście w końcu przestali ze sobą rozmawiać, więc powoli zacząłem wstawać z miejsca. Jednak wtedy...

„Hej, profesorze! Podejdź tu na chwilkę!"

„Uch, zadzwoniłeś do niego?"

Pulchny chłopak, który najwyraźniej był nazywany „Profesorem", powoli do nich podszedł. Jeśli dobrze pamiętam, to nazywał się Sotomura, czy coś w tym stylu.

„Profesorze, czy mógłbyś dla nas nagrać dziewczyny w ich strojach kąpielowych?" - Zapytał Ike.

„Zostaw mnie w spokoju. Mam zamiar udawać, że jestem chory, żebym mógł ominąć lekcje i je poobserwować."

„Nagrać? Co planujesz zrobić?" - Zapytałem.

„Profesorek oceni dla nas rozmiary dziewczęcych piersi. Jeśli nam się poszczęści, to zrobi kilka zdjęć telefonem."

„Hej, hej."

Sudou cofnął się wyraźnie w odpowiedzi na plan Ike. Jeśli dziewczyny by się o tym dowiedziały, konsekwencje tego mogły być straszne. Jednak pomimo treści tej rozmowy, byłem okropnie zazdrosny o to jak dobrze się przy tym bawią. Posiadanie przyjaciół musiało być naprawdę miłe. Ja również chciałem mieć przyjaciół.

„Jakie żałosne." - Powiedział znajomy głos.

„Horikita?! Kiedy wróciłaś?"

„Kilka minut temu. Weszłam akurat w chwili, kiedy patrzyłeś na tych chłopców z żałosnym żalem w oczach. Jeśli chciałeś być ich przyjacielem, dlaczego po prostu do nich nie podejdziesz i nie spróbujesz porozmawiać?" - Zapytała.

„Zamknij się i zostaw mnie w spokoju. Wiesz bardzo dobrze, jak trudno jest mi nawiązywać nowe przyjaźnie z kimkolwiek."

„Jednak z tego, co widziałam, nie wydajesz się być nietowarzyski lub pozbawiony umiejętności komunikacyjnych."

„Jest wiele powodów, dla których nie mogę tego zrobić. Ha... przecież sama widzisz, że jak dotąd jesteś jedyną osobą, z którą mogłem w miarę normalnie porozmawiać. Nawet jeśli wymieniłem dane kontaktowe z Ike i innymi, nie oznaczało to, że byłem w stanie prowadzić z nimi rozmowę. Było to dla mnie zbyt trudne."

„Poczekaj chwilę. Przecież już Cię ostrzegałam, żebyś nie umieszczał mnie na swojej liście przyjaciół, mam rację?" - Powiedziała Horikita.

Classroom of the Elite | Light Novel | Tom 1 | Tłumaczenie PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz