Rozdział 9 - Ponowna mobilizacja niepowodzeń (część 3)

131 6 0
                                    

Odprawiliśmy całą grupę z kółka naukowego dziesięć minut przed końcem przerwy na lunch. Spakowaliśmy się i ruszyliśmy w kierunku pokoju nauczycielskiego. Musieliśmy potwierdzić, co dokładnie miał obejmować zbliżający się egzamin.

„Chabashira-sensei, mamy pilne pytanie."

„Całkiem teatralne wejście. Zaskoczyłaś innych nauczycieli." - Powiedziała.

„Szczerze przepraszam za to nagłe wtargnięcie."

„W porządku. Ale jesteśmy obecnie w trakcie dość istotnej rozmowy, więc proszę się streszczać."

Chabashira-sensei kontynuowała pisanie w swoim zeszycie.

„Chabashira-sensei, w zeszłym tygodniu, kiedy powiedziałaś nam, jaki materiał będzie obowiązywał na egzaminie, czy popełniłaś wtedy błąd? Niedawno spotkaliśmy się z uczniami z klasy C, którzy powiedzieli nam, że ich materiał do egzaminu jest inny niż tego oczekiwaliśmy."

Chabashira-sensei słuchała nas w całkowitej ciszy i nawet nie uniosła brwi w geście zdziwienia, gdy Horikita do niej mówiła. Nagle odłożyła swoje pióro.

„Zgadza się. Tematy do egzaminu zmieniły się w zeszły piątek. Przepraszam, zapomniałam was o tym poinformować."

„Co?!"

Nabazgrała coś na kartce w swoim notatniku, wyrwała ją i wręczyła Horikicie. Zapisała tam numery stron z podręcznika, odnoszące się do materiału, który był już omawiany na zajęciach. Większość nowego materiału pochodziła z czasów, zanim założyliśmy kółko naukowe, czyli egzamin będzie z tematów, których Sudou i pozostali jeszcze się nie nauczyli.

„Dzięki tobie, Horikito-san, udało mi się naprawić swój błąd. Jestem wam wszystkim za to wdzięczna. To wszystko. Dziękuję Ci."

„Poczekaj chwilę, Sae-chan-sensei! Czy nie jest na to za późno?"

„Nie sądzę. Masz przecież jeszcze cały tydzień. Jeśli mądrze wykorzystasz ten czas na naukę, to egzamin powinien wam pójść z łatwością, prawda?"

Chabashira-sensei próbowała bez najmniejszego wahania wyrzucić nas z pokoju nauczycielskiego. Jednak nikt z nas się nie poruszył.

„Nawet jeśli tu zostaniecie, nic się nie zmieni. Rozumiecie to, prawda?" - Zapytała.

„Chodźmy."

„A-ale, Horikito-chan! Nie możemy tak po prostu tego zaakceptować!"

„Jak powiedziała Chabashira-sensei, pozostanie tutaj byłoby tylko stratą czasu. Zamiast tego powinniśmy zacząć się uczyć, korzystając z zrewidowanego materiału."

„Ale!"

Horikita odwróciła się na pięcie i opuściła pokój nauczycielski, a Sudou i pozostali niechętnie poszli za nią. Chabashira-sensei nawet na nas nie spojrzała, kiedy wychodziliśmy. Myślałem, że szczerze przeprosi za popełnienie tak rażącego błędu, ale tego nie zrobiła. Jednak przede wszystkim sądziłem, że inni nauczyciele jakoś zareagują na ten incydent.

Pomimo faktu, że był to dość poważny błąd popełniony przez szkolnego wychowawcę, żaden z pozostałych nauczycieli nie wydawał się tym w ogóle przejmować. Oczywiście Hoshinomiya-sensei siedziała w pobliżu. Nasze spojrzenia nawet na chwilę się spotkały. Uśmiechnęła się lekko i pomachała mi na powitanie. Cóż, przynajmniej tyle. Natomiast nie uważałem, że nasza nauczycielka tak po prostu zapomniała powiedzieć nam o tym, jaki nowy materiał będzie obowiązywał na egzaminie.

Kiedy wyszedłem na korytarz, zadzwonił dzwonek sygnalizując nam rozpoczęcie się popołudniowych zajęć.

„Kushida, mam do ciebie małą prośbę." - Powiedziałem.

„Hmm? Jaką?"

„Chcę, żebyś poinformowała resztę naszej klasy D o zmianach jakie zaszły na egzaminie."

Z tymi słowami wręczyłem jej kartkę otrzymaną od Chabashiry-sensei z numerami stron z podręcznika.

„W porządku, ale... czy to na pewno ja powinnam to zrobić?"

„Jesteś najlepszą kandydatką, jaką obecnie mamy. Nie mam co do tego wątpliwości. Poza tym klasa nie może przystąpić do egzaminu, jeśli nie wie, co na nim będzie."

„Okej, rozumiem. Zostaw to mnie. Powiem Hiracie-kun i wszystkim pozostałym."

„Ja przygotuję się na jutro. Do tego czasu powinnam zdążyć zrewidować nasz plan nauczania."

Horikita bardzo się starała wyglądać na spokojną, ale wyczuwałem od niej niepokój. Ten czas, który spędziliśmy na nauce, został całkowicie zmarnowany i wróciliśmy do punktu wyjścia. Poza tym został nam już tylko jeden tydzień.

Jednak naszym największym zmartwieniem było utrzymanie motywacji u Trójki Idiotów.

„Horikita. Wiem, że będzie ciężko, ale liczę na ciebie."

Sudou, wypowiadając te słowa, nagle ukłonił się Horikicie.

„Od jutra... zrobię sobie przerwę od zajęć klubowych. Czy to pomoże?"

„To..."

Biorąc pod uwagę fakt, że został nam tylko tydzień, a czas był najważniejszy, była to bardzo racjonalna decyzja. Jednak ta oferta tak bardzo zaskoczyła Horikitę, że nie mogła od razu jej zaakceptować.

„Czy to naprawdę będzie dla ciebie w porządku? Czeka na nas dużo pracy."

„Nauka to dużo pracy, prawda?"

Uśmiechając się, Sudou poklepał Horikitę po ramieniu.

„Sudou-kun, mówisz poważnie?" - Zapytała.

„Tak. To znaczy, jestem teraz bardzo wkurzony na naszego wychowawcę i tych palantów z klasy C."

Myślę, że moglibyśmy to nazwać swego rodzaju błogosławieństwem w nieszczęściu. Z powodu tej trudnej sytuacji, Sudou w końcu rozwinął swoje pozytywne nastawienie do nauki. Prawdopodobnie zdał sobie sprawę, że jeśli nie da z siebie wszystkiego, nie zda egzaminu. Jego deklaracja zainspirowała Ike'a i Yamauchiego.

„Chyba nie mamy wyboru. My też od teraz będziemy się jeszcze bardziej starać." - Powiedział Ike.

„Rozumiem. Jeśli jesteście na to przygotowani, to chyba możemy razem współpracować. Jednak, Sudou-kun..."

Horikita z chłodną postawą zdjęła rękę Sudou ze swojego ramienia.

„Proszę, nie dotykaj mnie. Jeśli zrobisz to jeszcze raz, nie okażę Ci żadnej litości."

„Wcale nie jesteś słodka, pani..."

„Zdecydowanie to zrobimy!"

„Tak! Ja też!"

Kushida, która również wydawała się być zmotywowana, wyciągnęła pięść.

„Podejdź, Ayanokouji-kun. Ty też dasz z siebie wszystko!" - Ona krzyknęła.

„Hę? Nie, ja..."

„Nawet mi nie mów. Czy już zrezygnowałeś z nauki?"

„Trochę o tym myślałem."

„Obiecałeś mi, że będziesz ze mną współpracować. Zapomniałeś już?" - Zapytała Horikita, patrząc prosto na mnie.

„Nie jestem dobrym nauczycielem. Ludzie mają różne mocne i słabe strony, prawda?"

Szczerze mówiąc, Horikita i Kushida były o wiele lepszymi nauczycielkami niż ja. Nie uważałem się za na tyle kompetentną osobę, aby udzielać korepetycji innym.

„Twoje wyniki testów nie były takie złe, prawda?"

„Nie zostało nam wiele czasu, więc bardziej efektywnym pomysłem będzie, jeśli Horikita i Kushida będą razem współpracować, aby uczyć waszą trójkę, zamiast trzymać się starego pomysłu z udzielaniem korepetycji jeden na jednego. Poza tym coś innego mnie niepokoi."

„Coś Cię niepokoi?"

To, co wydarzyło się w pokoju nauczycielskim, było zbyt poważne, bym mógł to przeoczyć.

Classroom of the Elite | Light Novel | Tom 1 | Tłumaczenie PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz