Rozdział 5 - Przyjaciele (część 2)

200 4 0
                                    

Wszystko miało miejsce po skończonych lekcjach. Uczniowie, którzy nie mieli zajęć pozalekcyjnych, zastanawiali się, dokąd zamierzają się dziś wybrać. Tymczasem Kushida i ja wymieniliśmy spojrzenia, sygnalizując sobie, że rozpoczynamy właśnie nasz plan.

„Hej, Horikita. Masz może dzisiaj trochę wolnego czasu po zajęciach?" - Zapytałem.

„Nie, nie mam. Muszę szybko wrócić do akademika i przygotować się na jutro."

Przygotować się na jutro? Byłem przekonany, że wszystko co robiła Horikita, miało związek z nauką.

„Chciałem, żebyś wybrała się gdzieś ze mną, przynajmniej na chwilę."

„Po co? Co zamierzasz?"

„Czy myślisz, że gdybym zapraszał Cię na wspólne spotkanie, to od razu miałbym jakieś konkretne zamiary wobec ciebie?"

„Cóż, kiedy robisz to tak nagle, naturalną reakcją jest, że mam pewne wątpliwości. Jeśli jednak naprawdę jest to coś na tyle ważnego, że chcesz o tym porozmawiać, nie miałabym nic przeciwko temu, żeby Cię wysłuchać."

Oczywiście nie miałem żadnych konkretnych zamiarów.

„Czy kojarzysz może taką pewną, dość popularną kawiarnię? Niestety jest tam często dużo dziewczyn, więc nie mam odwagi zajrzeć tam samemu. Ponadto mam wrażenie, że chłopakom nie wolno tam wchodzić przez to, ile kobiet się tam codziennie pojawia."

„Z pewnością mogę potwierdzić, że większość klientów tej kawiarni, to kobiety, ale nie widzę powodu, aby mężczyźni nie mogli tam przychodzić."

„No tak, ale żaden facet nie chodzi tam sam. Jak już, to pojawiają się jedynie w towarzystwie innych dziewczyn lub jeśli jest czyimś chłopakiem."

Horikita próbowała sobie przypomnieć, pozornie pogrążona w myślach, wszystkie usłyszane informacje o Pallet.

„Hmm, możesz mieć trochę racji. To niezwykłe, że wyrażasz tak dobrze uzasadnioną opinię, Ayanokouji-kun."

„W każdym razie, nadal chciałbym tam na chwilę zajrzeć. Więc pomyślałem, że mógłbym Ci zaproponować, abyś się tam dziś ze mną wybrała."

„Przypuszczam, że to w zupełności naturalne, skoro podobno nie masz... nikogo innego, kogo mógłbyś tam zaprosić, prawda?" - Zapytała.

„To brzmi tak, jakbym Ci się narzucał, ale zasadniczo masz rację."

„A co, jeśli odmówię?"

„Cóż, to by była spodziewana reakcja. Raczej nie miałbym innego wyjścia, jak tylko to zaakceptować. W końcu nie mam prawa Cię zmuszać do rezygnowania z twojego prywatnego wolnego czasu."

„... Rozumiem. Nie odnoszę wrażenia, że twój problem odnośnie kawiarni jest kłamstwem. Nie mogę jednak zostać tam zbyt długo. Czy to będzie w porządku?"

„Tak. Obiecuję, że załatwimy to szybko."

W myślach, na koniec tego zdania, dodałem „prawdopodobnie". Gdyby wiedziała, że Kushida jest to zamieszana, Horikita prawdopodobnie miałaby w stosunku do mnie bardzo wiele nieprzyjemnych słów do powiedzenia. Zacząłem się zastanawiać, czy skoro udało mi się porozmawiać z Kushidą, to czy miałem jakieś szanse, aby zaprzyjaźnić się z Horikitą. Poza tym, czy to była kawiarnia, czy sala lekcyjna, Horikita zawsze, pomimo wstępnych narzekań, ostatecznie przychodziła tam razem ze mną. To był prawdziwy cud, zważywszy na to jak trudno było mi nawiązać jakiekolwiek przyjaźnie.

W końcu oboje opuściliśmy klasę i udaliśmy się do Pallet, która znajdowała się na pierwszym piętrze szkolnego budynku. Dziewczęta zaczynały się tam zbierać jedna po drugiej, ciesząc się wolnym czasem po zajęciach.

Classroom of the Elite | Light Novel | Tom 1 | Tłumaczenie PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz