Rocznica 1/2

4.8K 149 157
                                    

Cały dzień razem z Magda i dziewczynami z biura przygotowywalysmy imprezę z okazji kolejnej rocznicy założenie agencji SOLD OUT. Pracowałyśmy nad tym juz od miesiąca, zamawiając catering i wynajmując odpowiednia firmę, która zajęła sie wystrojem sali. Każda z nas była perfekcjonistka, dlatego wszystko musiało być dopięte na ostatni guzik.

Nie miałam zbyt wiele czasu na wystrojenie sie. Na zegarze dochodziła godzina 18, a ja kończyłam przyklejac diamenciki przy czarnych kreskach. Pierwszy raz przypielam długiego kucyka i spielam włosy, jednak musiałam przyznać, że wyglądałam naprawdę ładnie. Krótka, czarna sukienka idealnie opinała moje krągłości, a usta pomalowałam jeszcze matowa pomadka.

-Odjebalas sie jak szczur na otwarcie kanału- zaśmiał sie Tadek, ktory bez pukania wparował do łazienki- Moge tak iść?

-Jest git- odpowiedziałam mu, gdy po krótkiej chwili przeanalizowalam jego ubiór. Miał na sobie zwykle czarne spodnie i tego samego koloru koszulkę na długi rękaw- Wyrwiesz dziś kogoś.

-Mam tu jedna kandydatkę mordo- puścił mi oczko, wystawiając swoje rowne, białe zęby.

******
Nie sadzilam, że na imprezie pracowniczej bede sie tak dobrze bawić. Ludzi przybywało coraz więcej, a ja cieszyłam sie, że w koncu zobaczę sie z osobami, których nie widziałam bardzo dawno. Rzadko spotykaliśmy sie całym gronem, gdyż każdy z nas był na codzień zapracowany. Kacperczykow czy Fukaja ostatni raz widziałam miesiąc temu, a to była świetna okazja, by w koncu porozmawiać.

-Co jest kurwa ?- spytała mnie zszokowana Paulina, gdy obie siedziałyśmy przy stole.

Początkowo nie wiedziałam o co jej chodzi, a jej reakcja lekko mnie zdziwiła. Szybko przeniosłam wzrok, widząc przyczynę całego zamieszania.

Na sale wszedł Michal, idąc za rękę z jakaś dziewczyna. Byla blondynka, na oko w naszym wieku. Jej wyglad i fugura tylko przekonywały mnie w tym, że na bank była modelka. Wysokie szpilki podkreślały jej dlugie nogi, a cerę miała nieskazitelna.

W ten sposób naprawdę udowodnił mi, że może mieć każda. Nie wierzyłam w to co widziałam i myslalam, że to jakis nieśmieszny żart albo sen, z którego ktos mnie za chwile wybudzi.

Pozostali goście byli tak samo zdziwienie jak ja. Co chwile rzucali spojrzenia na Michała i na mnie. Nic dziwnego, w koncu większość nie wiedziała o tym, co dzieje sie między nami.

Złapałam kontakt wzrokowy z blondynem, na co ten posłał mi cwany usmiech. Powstrzymałam łzy i odwróciłam głowę, nie dając mu satysfakcji.

Nie odpowiedziałam dziewczynie White i bez słowa ruszyłam w stronę toalety. Katem oka zauważyłam jak chłopak daje dziewczynę buziaka, co jeszcze bardziej mnie zabolało. Po drodze wzięłam  kieliszek wódki, który szybko przechyliłam.

-Czekaj- podeszła do mnie Magda, która była bardzo zaniepokojona- Kto to jest?-Pokręciłam głowa, na znak, że chce przez chwile pobyć sama. Brunetka nie nalegała i dała mi w spokoju przemyśleć wszystko co sie działo.

Od ostatniego naszego spotkania minęły 3 dni. Nie kontaktowaliśmy sie, sama tez nie wypytywałam chlopakow co dzieje sie z Michałem. Chciałam dać mu czas na przemyślenie sobie wszystkiego, jednak jak widać nie pomogło.

Przeszłam obok grona ludzi, udając obojętna. Większość z nich posłała mi współczujące spojrzenie, co tylko potęgowało moj smutek. Weszłam do kabiny i trzy razy upewnilam sie czy na pewno zamknęłam zamek, by mieć pewność, że nikt nie wejdzie do środka.

Kiss Cam | MataOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz