POV.Will
Obudziłem się jakoś o godzinie 11, co było dziwne bo zwykle najpóniej budzę się o 9. Wstałem, poszedłem się ubrać i udałem się do kuchni. Podszedłem do lodówki, na której wisiła karteczka.
CZEŚĆ SYNKU
JESTEM W PRACY WRÓCE TAK O 23, A JONATHAN GDZIE WYSZEDŚ Z KOLEGĄ
W LODÓWCE MASZ JEDZENIE, ODGRZEJ JE SOBIE.
BUZIAKI, MAMA
-Ugh świetnie-powiedziałem sam do siebie ironicznie. Znowu będę siedzieć sam w domu. Lucas jest u babci, Dustin na obozie naukowym, a Mike ugh siedzi z El. Nie mam co robić. W sumie co z Max. może ona ma czas.
Szybko pobiegłem do mojego pokoju i wziąłem do ręki krótkofalówkę.
-Halo, Max odbiór-powiedziałem do krótkofalówki i po chwili usłyszałem głos
-hej Will, co tam?-zapytała
-a dobrze, chciała byś się dziś spotkać?-zapytałem ją
-jasne-odpowiedziała
-to może u mnie o 13?-zaproponowałem
-ok to do zobaczenia-powiedziała
-do zobaczenia-odpowiedziałem
Fajnie w końcu nie będę siedzieć sam jak przez kilka tygodni. Dopiero tydzień temu się wakacje zaczeły.
Zacząłem rysowaćgdy nagle usłyszałem głos w krótkofalówce.
-Halo Will, to ja Mike-powiedział
-hej..-powiedziałem niechętnie
-chcesz się może spotkać?-zapytał
-o czyli dopiero po kilku tygodniach przypomniałeś sobie o moim istnieniu Tak?!-czułem jak łzy napływają mi do oczu
-Will ja-ja-nie dokończył bo mu przerwałem
-Wiesz co, żałosny jesteś-powiedziałem. Czułem jak pojedyncza łza mi spłynęła po policzku.
Wróciłem do rysowania. Rysowałem tak chyba do 12:55, aż usłyszałem dzwonek do drzwi.
Pobiegłem je otworzyć.
-Hej Will-powiedziała Max
-Cześć Max, wchodź-wpuciłem rudowłosą do środka.
Razem udalimy się do salonu i usiadlimy na kanapie.
-co robimy-zapytała mnie Maxime
-nie wiem, może obejrzyjmy jakiś
film-zaproponowałem-spoko, a jakie masz?
-emn, mam Łowców Duchów i- nie pozwoliła mi dokończyć
-tak uwielbiam to
-ja teżpodszedłem do telewizora i włączyłem kasetę
______________________________________________________________________
To moje pierwsze opowiadanie na wattpadzie.
309 słów
Mam nadzieję, że się podoba
Jak macie jakieś uwagi to śmiało piszcie.
![](https://img.wattpad.com/cover/317907150-288-k913954.jpg)
CZYTASZ
Tak jakoś wyszło...||Byler||
FanfictionW tym fanfiku mogą pojawiać się przekleństwa. 16-letni chłopak mieszkał z matką i bratem w małym miasteczku Hawkins. Chłopak był jednak inny niż wszyscy, on przeżył traume związaną z Drugą Stroną. Chłopak zostaje wystawiony przez swojego najlepszego...