Rozdział V

378 25 4
                                    

Shadow weszła po cichu do pokoju przez okno. Czuła, że opatrunek najprawdopodobniej był już cały przesiąknięty krwią i wymagał natychmiastowej zmiany. Oddychała ciężko i była zmęczona, ale nie żałowała tej wizyty. Wiedziała, że sprawiła tym Copperowi ogromną przyjemność, a i ona nie mogła zaprzeczyć, że dobrze się bawiła. 

Zdjęła zbroję, szczęśliwa, że nie zdążyła się rozładować, wtedy by nie była w stanie z niej wyjść, a później zrzuciła też z siebie bluzę. Po ponownym opatrzeniu rany postanowiła wreszcie pójść spać, ale najpierw uruchomiła telefon, by sprawdzić, czy jej znajomy coś odpisał. W końcu obiecała mu w miarę szczerą rozmowę. Kiedy włączyła telefon, zobaczyła kilkanaście powiadomień o podobnej treści.

***

Wujek Dziobak
Hej LS
Żyjesz?
Błagam powiedz mi,
że się nie wykrwawiłaś

LittleStark
Hej Dziobaku
Tak, żyję
Jeszcze raz dzięki za pomoc

Wujek Dziobak
No w końcu!
Co tak długo?!
Już myślałem, że nie żyjesz!

LittleStark
Wybacz, że tak zniknęłam,
ale miałam jeszcze parę
rzeczy do zrobienia. 

Wujek Dziobak
Mam nadzieję, że tym razem
nie zostałaś zraniona.

LittleStark
Tym razem nie, ale lekko
opatrunek mi przeciekał,
więc musiałam go zmienić.
Poza tym wszystko dobrze

Wujek Dziobak
Nie mów, że jest dobrze
Zostałaś dźgnięta
i to dość poważnie

LittleStark
Nie panikuj, przeżyję
Myślałam, że to ty miałeś
być tym "fajnym wujkiem",
a nie tym nadwrażliwym
co o wszystko się martwi

Wujek Dziobak
Oczywiście, że jestem tym
fajnym wujkiem. Po prostu 
każdy wujek by zareagowałby
w ten sposób gdy jego bratanica
została dźgnięta

LittleStark
Czemu akurat bratanica?
A nie siostrzenica?

Wujek Dziobak
Bo przypominasz mi mojego
najlepszego przyjaciela,
który jest dla mniej jak brat

LittleStark
Mam nadzieję, że to dobrze

Wujek Dziobak
Po części tak po części nie
Ale wracając do głównego tematu...

LittleStark
O nie...

Wujek Dziobak
O tak
Jak to się stało,
że zostałaś dźgnięta?

LittleStark
Miałam wypadek...

Wujek Dziobak
A jakoś mniej oględnie
Kto to zrobił?

LittleStark
Pewien niemiły człowiek...

Wujek Dziobak
Kto taki?
Daj mi tylko imię i nazwisko,
a sprawię że zniknę

LittleStark
Nie trzeba
Policja już go zabrała

Wujek Dziobak
Skoro policja go zabrała
to czemu ci nie pomogli

LittleStark
Nie lubię szpitali,
a wiem że by mnie tam zabrali

Wujek Dziobak
Może powinnaś tam iść?
Jesteś ranna, a tam by
mogli cię lepiej opatrzeć

Avengers. Rozświetlić ciemnościOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz