Rozdział 10. Pogadaj z nim

1.7K 73 2
                                    

Oparłam głowę o zimną szybę autobusu, wsłuchując się w słowa piosenki, która akurat leciała w słuchawkach. Musiałam pomyśleć. Robiłam to przez resztę weekendu, ale nadal nie mogłam uwierzyć, że spotkałam go na żywo. W domu nikt nie poruszał mojego spotkania Pana Elshera więc byłam prawie pewna, że nie puścił pary z ust. Byłam bezpieczna, przynajmniej na razie. Żywiłam wielkie nadzieję, że słuchanie ulubionego zespołu choć na chwilę pozwoli mi zapomnieć o całej tej farsie, ale nawet Imagine Dragons nie byli w stanie zastąpić moich myśli. Na siłę starałam się powtarzać w głowie słowa piosenki, ale na próżno. Zirytowana zdjęłam słuchawki, wrzuciłam je do torebki i westchnęłam ciężko, wyciągając telefon z kieszeni marynarki. Weszłam na Instagrama, przeglądając profile gwiazd licząc, że może to mi pomoże.

Wchodząc do szkoły, czułam na sobie spojrzenie każdego napotkanego ucznia. Przez to, miałam wrażenie, że każdy wiedział o tym, co zrobiłam. Zacisnęłam dłoń na rączce torebki, przechodząc przez korytarz ze spuszczoną głową.

– Dokąd tak pędzisz, hm? – Przystanęłam, zawieszając wzrok na Anthonym. Wreszcie znajoma twarz.

– Gdzie Paige? – Zignorowałam jego pytanie, rozglądając się równocześnie. Miałam nadzieję znaleźć w tłumie rudą czuprynę, która teraz musiała mi pomóc. Nawet gdybym chciała zwierzyć się Tony'emu to nie byłabym w stanie. Wstydziłabym się spojrzeć mu w oczy.

– Nie wiem, nie widziałem jej.

Skinęłam głową i szybko minęłam go, nie zaprzestając poszukiwań. Znalazłam ją dopiero przy wejściu do sali lekcyjnej.

– Paige, mam problem – rzuciłam łapiąc ją za rękę i odciągając od reszty.

– Czy tym problemem jest hot facet dziewięć lat starszy od nas?

– Gorzej. Chodźmy stąd, nie chcę żeby ktoś nas podsłuchiwał.

Paige nie protestowała gdy prowadziłam ją przez korytarz. Weszłyśmy do łazienki czyli miejsca w którym najczęściej odbywają się damskie narady. Na nasze szczęście pomieszczenie było puste. Zamknęłam za nami drzwi, wzdychając.

– Dobra, widzę, że to chyba naprawdę poważna sprawa. Mów wreszcie bo zaczynam się niepokoić. – Zaplotła ręce i wbiła we mnie swoje wyczekujące spojrzenie.

– Usunęłam konto przed weekendem. Byłam pewna, że moje drogi z tym gościem nigdy więcej się nie połączą i tu nagle bum. Zjawia się na pikniku rodzinnym o którym ci mówiłam a mój ojciec zwracał się do niego jakby był kimś ważnym. Mało tego, wpadłam na niego i zrobiłam z siebie jeszcze większą idiotkę. Teraz żyję w strachu bo w każdej chwili ojciec może dowiedzieć się o tym co zrobiłam.

Przyjaciółka zamilkła w szoku, przetwarzając w głowie to co właśnie powiedziałam. Wtedy dzwonek na lekcje przerwał naszą małą naradę.

– Może nie będzie chciał uprzykrzyć ci życia.

– Uprzykrzyć mi życia? Paige ja nie będę miała życia gdy tata zobaczy to zdjęcie lub to co do niego pisałam. Niby nic takiego, ale wiesz jacy są moi rodzice. Co ja mam teraz robić? – zapytałam. Podeszłam do drzwi łazienki i złapałam za klamkę z zamiarem wyjścia. Paige od razu ruszyła za mną a gdy byłyśmy już na korytarzu, dorównała mi kroku.

– A próbowałaś z nim rozmawiać? Może gdy z nim pogadasz i wyjaśnisz sprawę, zrozumie i odpuści – zaproponowała ściszonym głosem. Rozmowa z nim? Wykluczone.

– Ostatnio nie byłam w stanie wypowiedzieć choćby słowa. Myślisz, że byłabym w stanie złożyć logiczne zdanie?

– Jeśli chcesz znać moje zdanie to powinnaś chociaż spróbować. Błagam cię. Jeśli twój ojciec faktycznie się dowie o wszystko obarczy winą mnie a wtedy nie będziemy mogły się widzieć nawet w szkole. On się o to postara.

Elsher Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz