Pov Mia
Stałam z komórką w dłoni jak słup soli. Ciężki oddech wydobywał się z moich płuc a wzrok miałam wbity w podłogę Matias przyglądał mi się z ciekawością.
-Co jest?
Od razu się odwróciłam w jego stronę. Pokazałam wskazujący palec i przyłożyłam go do ust. Co miało mu oznajmić, że ma się zamknąć.
W komórce znowu rozległo się pytanie.-Halo? Jest tam ktoś?
-Emm tak -Siedzieliśmy w skupieniu zastanawiając się co odpowiedzieć. A raczej ja się zastanawiałam bo Matthias podsłuchiwał i się uśmiechał. Jakby cieszył się moją bezradnością. Dupek
- yyy ja w sprawie tego wpisu na temat rodziny Bayern.
- Ah no tak- odparł głos w telefonie
- Czy pochodzi Pan z tej rodziny? -zapytałam ostrożnie.
- Tak wskazuje na to podpis na końcu wpisu.- powiedział to tak jakby tylko głupek dopytywał się o takie rzeczy skoro wszystko było napisane.
-Wie pan coś więcej na temat tej rodziny?
-Tak. A mogę wiedzieć kto pyta?- zapytał podejrzliwie.
-Yyy- popatrzyłam wymownie na Matiasa. On się usmiechnął i mrugnął do mnie. Słyszał o czym rozmawiamy.
Poruszył ustami a nieme słowo którego użył to ,,Blite"- Lily Blite.
-Witam. Z tej strony George Bayern. Nasza rodzina pochodzi z Grecji , większość ludzi nie wie, ale mamy własną firmę prawniczą. Mam podejrzenia co do mojego stryja o nielegalną adopcję czego jak powszechnie wiadomo prawo zabrania.
18 letni chłopak zajmuje się hańbą rodziny. Ciekawy temat nieprawdaż? Wracając do tematu, musiałbym znaleźć moją siostrzyczkę cioteczną oraz jej akt urodzenia i adopcji. Mój wujaszek nie potrafi rozmawiać z ludźmi on nie ufa nikomu i nikt nie ufa jemu. To czyste kłastwa i bluźnierstwa które mówił reporterom.
Niestety przez telefon nie mogę wiele zdradzić. Czy moglibyśmy się spodkać? Kiedy jest Pani wolna?Już chciałam mu odpowiedzieć, że możemy to luźniej ustalić jednak w słuchawce usłyszałam jeszcze inny głos.
- Przepraszamy bardzo puzniej oddzwonimy.- odpowiedział nam ktoś w słuchawce a następnie się rozłączył.
Staliśmy w osłupieniu. Ktoś zdecydowanie nie chciał bym rozmawiała z Georgem.
- Co to do cholery było?- zapytał Matthias, który jako pierwszy się się odezwał.
- Ja nie wiem. Ktoś kazał mu się rozłączyć.-odpowiedziałam w ciągłym szoku.
- Tak zauważyłem. Zastanawia mnie o jakim wpisie z nim rozmawiałaś i po jakiego wogule poruszasz ten temat?
- Ja..chce się dowiedzieć co ukrywają moi rodzice.
- To czemu rozmawiałaś z tym chłopakiem o swojej adopcji -zapytał Matthias, który był bardzo podejrzliwy i podirytowany.
- Bo natknęłam się na taki wpis w internecie i chciałam się o nim czegoś dowiedzieć.
- No masz szczęście. Twoje argumenty brzmią sensownie.-odparł zrezygnowany
- To teraz twoja kolej.- powiedziałam założywszy ręce na biodra.
- W czym niby- parskną prześmiewczo
- Kim jest Lily Blite?-oczywiście znałam odpowiedź. Jednak musiałam wiedzieć o niej wszystko. Więc nie zaszkodzi zapytać o to jednego z jej braci. Zwłaszcza, że miałam doskonałą okazję.
CZYTASZ
Zaginiony skarb (ZAKOŃCZONE)
Teen Fiction15 letnia Mia wyjeżdża na wymianę licealistów do Nowego Jorku. Jednak w akademiku w, którym miła się zatrzymać nie ma już miejsca przez co musi chwilowo zamieszkać z piątką mężczyzn. Życie nastolatki obróci się o 180° starą szkołę i ludzi, którzy...