ROZDZIAŁ XXVII Istotna rola uczuć

788 60 27
                                    

Ostatnie dni mijały mi na przygotowaniach do egzaminów. Nie kontaktowałam się za bardzo z nikim. David wspierał mnie jak tylko mógł z resztą pisałam na grupie gdzie wymienialiśmy się naszymi wątpliwościami i tak mniej więcej wyglądał nasz kontakt aż do dzisiejszego dnia, ponieważ to dziś je piszemy, a potem bajlando. Dzisiejszy dzień jest dla mnie naprawdę ważny, mój tata wyjeżdża. Nie mógł przełożyć tego na inny termin co oczywiście mu wybaczam. Przez ostanie dni bardzo mnie wspierał. Siedział przy mnie gdy robiłam tą cholerną matmę, którą muszę powiedzieć, że chyba zaczęłam kumać. Bardzo mnie przepraszał za zaistniałą sytuację. Widziałam w jego oczach wiele żalu. Obiecał mi, że gdy wróci pojedziemy w końcu razem na jakieś wakacje co było naprawdę świetnym pomysłem. Nigdy nie widziałam żeby moi rodzice wychodzili gdzieś po za restauracje, a rodzinne wakacje brzmiały naprawdę super. Plus to ja miałam zdecydować gdzie lecimy. Po prostu cudownie. Kocham swojego tatę!
Byłam mocno zestresowana tym dniem, ale wiedziałam, że to musiało w końcu nastąpić. Poświęciłam tyle lat na naukę i byłam w tym naprawdę dobra nie po to żeby teraz stchórzyć.
Po egzaminach miałam spotkać się z Davidem.
Miał po mnie przyjechać i mieliśmy iść coś zjeść i pogadać o nas. Co mogło tylko oznaczać, że może w końcu zbliżamy się do czegoś więcej. Bardzo bym chciała, bo lubię tego chłopaka. Chciałabym spróbować czegoś więcej z nim. Chociaż to też trochę stresujące, bo nie jestem do końca pewna jak nazwać uczucie, które mi przy nim towarzyszy. Jest on naprawdę miłym, dobrym i opiekuńczym chłopakiem, a nawet lekko przystojnym. No może nie lekko, a bardzo przystojnym. Tym, którego potrzebuje. Jest dla mnie odpowiedni, ale z drugiej strony może to za wcześnie na jakiekolwiek kroki? Mam duży mętlik głowie co do tej sytuacji. Na szczęście po to jest te spotkanie żeby sobie wszystko wyjaśnić. Po za tym nie powinnam teraz sobie zawracać tym głowy, bo mam egzaminy i mój tata wyjeżdża.
Zrobiłam lekki makijaż jak na uczennice przystało. Standardowo założyłam czarną rozkloszowaną spódniczkę i białą koszule, a do tego mokasyny, które były moimi ulubionymi butami do tego typu strojów. Dodatkiem były dłuższe białe skarpety, a także kokarda na włosy w tym samym odcieniu. Dodałam również trochę biżuterii. Moją szyję zdobił naszyjnik z białego złota z diamentem od Sebastiana. Wiem, że może nie powinnam w nim chodzić mimo, że naprawdę mi się podoba to zważywszy na sytuację nie wypada. Chciałabym chyba spróbować z jego bratem Davidem, a oni się nienawidzą. Po ostatniej akcji mam wrażenie, że jeszcze bardziej niż wcześniej. Co do mojej relacji z ciemnowłosym chłopakiem to naprawdę ciężko mi jest ją określić. Nie sądzę żebyśmy kiedykolwiek zostali czymś więcej niż znajomymi, chociaż czasami mam wrażenie, że jest inaczej i byłoby to możliwe. Nie chciałabym też żeby moja relacja z blondynem miała wpływ na inne, ale z drugiej strony wiedziałabym, że mogę go krzywdzić jeśli będę utrzymywać dalej kontakt z jego bratem i będzie mógł się pogłębić.
Do tego ten naszyjnik komplikuje sprawę. Nie rozumiem czemu mi go dał skoro nasza relacja jest tak skomplikowana i było już po moich urodzinach to naprawdę nie musiał tego robić, a to zrobił. Czasami nie rozumiem jego intencji, ale teraz naprawdę nie jest pora na rozmowy o nim.
Zeszłam na dół gdzie stał już tata aby się pożegnać. Mama życzyła mi powodzenia i dała kopniaka na szczecie, a Zaza Rukhadze zadecydował, że chce mnie jeszcze chociaż zawieść na egzamin co mnie bardzo ucieszyło i od razu się zgodziłam. Gdy byliśmy w aucie standardowo słuchaliśmy piosenki Hopeful Bars and Melody, a potem przeszłam do rozmowy. Czułam, że muszę jeszcze przed jego wyjazdem o tym z nim pogadać. Nie mogłam z tym zwlekać, bo miało to wydarzyć się dziś.

-Tato.

-Tak kochana córko?

-Jak doszedłeś do tego, że kochasz mamę?

Po tych słowach szeroko się uśmiechnął, a w jego oczach można było dostrzec iskrę, która pokazywała się za każdym razem gdy tylko myślał o mamie.

[ZOSTANIE WYDANE!] It started with a lie - The Rebellion Trilogy [ Część I ]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz