TOM
Dzień I
Wyjechałem dzisiaj do Francji. Nie czułem się dobrze z tym, że zostawiłem Celly samą, ale również nie mogłem wziąć jej ze sobą. Byłem w złym humorze i jedynie bym się z nią pokłócił. Z każdym dniem spędzonym z nią mam ochotę jej dotknąć w mniej niewinny sposób, pocałować jej różowe usta, wyszeptać jak bardzo jestem nią zaślepiony. Doprowadza mnie to wszystko do szału. Nienawidzę tego, że nie mogę jej dotknąć, a ona mnie. To frustrujące, gdy patrzę, że któryś z moich braci się z nią przytula, a ja nie mam takiego prawda. To cholernie bolesne.
Tom –
CZYTASZ
Ciao Amore· |18+|
RandomTom Delcon nie był zbyt wylewny w uczucia, nie lubił wanilii, a za każdym razem, gdy widział swoje rodzeństwo zbierało mu się na wymioty. Mimo iż byli dorośli, nadal zachowywali się jakby mieli po dziesięć lat. Miał uraz do statków, ponieważ gdyby n...