Noc

266 5 0
                                    

Pov Faustyna

Gdy to zrobiłam chłopak cicho westchnął. Od razu odkleilam go myśląc, że przeszkadza mu to.

Coś się stało ? - spytałam, a ten zaczął wpatrywać się w gwiazdy na niebie.

Tak jakby - powiedział, a ja się trochę zestresowałam.

Wiesz, że jeśli coś się dzieje zawsze możesz mi powiedzieć ? - spytałam, a on potwierdził to skinięciem głowy.

Poprostu chciałbym cię o coś zapytać tylko jest problem bo z jednej strony uważam, że za szybko, a z drugiej, że to odpowiedni czas - powiedział odwracajac głowę w moją stronę. Chyba wiedziałam co mu chodzi, a jeśli dobrze myślałam to czuję do niego to samo. Bez słowa go pocałowałam, a ten wyglądał na zszokowanego.

Faustysia zostaniesz moją dziewczyną ? - spytał, a ja mu przytaknelam. Gdy chciałam go pocałować on mnie wyprzedził i zrobił to pierwszy.

O japierdole! - krzyknęła Wika i od razu zakryła usta dłonią. Razem z Bartkiem odwróciliśmy się, a oni nam się przyglądali.

Czego ? - spytał Bartek.

Szczęścia gołąbeczki - powiedziała Hania i razem z reszta przyszła nas przytulić.

Dobra my idziemy - powiedziała ciągnąca za sobą dziewczyny Julita.

Eeee - mruknęłam i się zaśmiałam, a po mnie bartuś.

Chodźmy spać bo zimno jest - powiedział wstający i podnoszący mnie Bartek. Nic mu nie odpowiedziałam tylko oplotłam nogi na jego biodrach i się w niego wtuliłam. Chłopak się cicho zaśmiał i poglaskal mnie po plecach. Położył mnie na łóżku i sam to zrobił.

Dobranoc bartuś - powiedziałam łącząc  nasze wargi w czułym pocałunku.

Dobranoc faustyś - odpowiedział obejmując mnie w talii i całując w główkę. Po chwili zasnelismy wtuleni w siebie..

___

254 słów

Krótszy rozdział

so my heart is yours ~ Fartek Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz