plaster

210 4 1
                                    

Bartek Bartek Bartek - westchnęłam

Faustysia faustysia faustysia - udał westchnienie zachichotałam, a ten się do mnie uśmiechnął

Dobra teraz nosek musimy wytrzeć - odparłam stając przed nim i lekko się schylając.

Nie tak tylko tak - powiedział sadzając mnie na jego kolana. Cmoknelam go w głowę i zaczęłam wycierać jego nosek.

Ał! - syknal z bólu

Przepraszam bartuś, ale inaczej się nie da - odpowiedziałam patrząc mu w oczy

No dobrze - odparł i zamknął oczy. Gdy zbliżyłam naszaczoną wodą chusteczkę do jego nosa zrobił skwaszoną mine. Skończyłam, a on otworzył oczy i mnie pocałował.

Dobra dobra najpierw cię ogarniemy - powiedzialam nieodwzajemniajac pocałunku.

Kocham cię - odparł patrząc mi w oczy

Ja ciebie też - odpowiedziałam łapiąc z nim kontakt wzrokowy. Uśmiechnęłam się do niego i wzięłam kolejny papier nasączony wodą. Wytarlam jego brew i wstałam z jego kolan

Gdzie idziesz ? - spytał dotykając moje biodro

Ała ! - krzyknęłam z bólu, a w moich oczach pojawiły się łzy.

Przepraszam - powiedział Bartek. Gdy wróciłam usiadłam obok niego i go przytuliłam

Faustynka pokaż mi tą ranę - powiedział cicho

Nie bartuś - odparłam

Proszę - szepnął cmokając mnie w szyję

Nie - odparłam

Faustysia chce tylko zobaczyć - powiedział

No dobrze - odparłam, a ten podwinął lekko skrawek spodni

Kurwa - szepnął, a ja od razu poprawiłam spodnie i się lekko odsunęłam.

To nie wygląda na zwykłe uderzenie - powiedział i poszedł. Gdy wrócił kucnął podwinął moje spodnie i zaczął odklejać plaster od papierka.

Nie Bartek będzie boleć - powiedziałam

Nie będzie, a jeśli to ściśnij moją dłoń - odparł podając mi ją

Ał ! - syknelam i z całej siły ścisnęłam jego dłoń.

Gotowe - uśmiechnął się do mnie i zakrył moje biodro spodniami.

Mogę spać u ciebie ? Jest późno i ciemno, a mi się nie chce chodzić - spytał

Oczywiście, że możesz mam kilka, a może kilkanaście twoich rzeczy także przy okazji będziesz mógł się przebrać - usmiechnęłam się do niego

Dobrze, a pokazalabys mi gdzie jest toaleta ? - Spytał

Jasne chodźmy - pokazałam mu gdzie jest toaleta, a ten cmoknal mnie w usta i poszedł się myć. Poszłam do pokoju i zaczęłam oglądać social media paręnaście minut po tym przyszedł Bartek w samym ręczniku z mokrymi włosami.

Mogę te ciuszki ? - spytał

Oczywiście - odparłam i podeszłam do szafy

Wybierz sobie jakieś - uśmiechnęłam się do niego, a on objal mnie w talii i pocalowal, a ja oczywiście to odwzajemniłam.

Fajne masz włoski - zachichotałam czochrając mu je. Chłopak potrząsnął głową specjalnie żeby woda z nich poleciała na mnie

Bartek ! - pisknelam po czym się zaśmiałam  co on również zrobił. Gdy się ubrał położył się obok mnie i położył swoją główkę na mój brzuch.

Ja cię kiedyś zabije za te bójki - powiedziałam głaszcząc jego głowę i wgapiając się w sufit.

Obroniłem cię - odparł dumnie.

Ale mogłeś sobie coś zrobić - odpowiedziałam

Dla ciebie jestem w stanie poświęcić życie - powiedział odwracając się i patrząc na moją głowę.

A wiesz, że ja też ? - odparłam

Faustynka mogę zdjąć bluzkę ? Gorąco - spytał

Jasne - odpowiedziałam. Gdy ją zdjął znów  położył główkę na mój brzuch
Chcesz cukierka ? - spytałam

Oczywiście - odparł podnosząc głowe. Siegnelam z szafki nocnej paczkę i mu ją podałam, a on ją odłożył spowrotem.

Myślałem, że takiego cukierka - powiedział i mnie pocałował.

Też da się załatwić - zachichotałam i tym razem ja go pocałowałam. Wtuliłam się w Bartka, a ten popatrzył na mnie.

Coś się stało ? Blada jesteś - powiedział

Brzuch mnie boli - szepnęłam, a po moim policzku poleciała łza.

Ej malutka nie płaczemy chcesz tabletke ? - spytał troskliwie.

Mhmh - szepnęłam, a ten zszedl na dół i wrócił z tabletką i woda.

Proszę - powiedział podając mi rzeczy

Okres ? - spytał, a ja pokręciłam głową.

Może zjadłaś coś co ci zaszkodziło, albo jesteś głodna ? - spytał

Możliwe i nie jestem głodna - powiedziałam i wzięłam tabletkę. Chłopak położył się obok mnie podniósł lekko moją koszulkę i zaczął masowac mój brzuch.

Kocham cię - powiedziałam zbliżając nasze wargi.

Ja ciebie też - odpowiedział i mnie pocałował. Po chwili chyba zasnęłam bo nie pamiętam nic

so my heart is yours ~ Fartek Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz