Dziś przyszedł do nas Patryk z jego pieskiem gengarkiem. Gdy faustynka go zobaczyła poszła do niego i cały czas się z nim bawiła. Gdy poszła na kanapę gengar pobiegł za nią i wskoczył po niej na kanapę. Dziewczyna położyła się, a gengar obok niej. Objęła go delikatnie ręką, a ten polizał jej policzek. po chwili zasnęła razem z psiakiem.Gengarek poprawia jej humor - powiedział mortal
Właśnie też to zauważyłem - odpowiedziałem patrząc na Faustynę i psiaka
Jeśli będziesz chciał to mogę go zostawić u was na parę dni - odpowiedział
Zobaczymy narazie nie bo nie będzie miał kto się nim zajmować podczas naszego pobytu w szkole, ale fajna propozycja - odparłem
No to musisz się zastanowić - zaśmiał się
Muszę muszę - odparłem.
Tak mi jej szkoda.. - powiedziałem, a moje oczy się zaszklily.
Spokojnie Bartek jest już z nami - odpowiedział przytulając mnie.
Ale co ona musiała przeżyć - wyłkałem.
Ważne, że jest z nami - powiedział
Patryk ona do mnie dzwoniła i słyszałem co oni do niej mówili.. - powiedziałem, a po moim policzku poleciała łza.
Co mówili ? - spytał
Wyzywali ją bili i kazali się ruchać ciągle rozumiesz CIĄGLE ! - krzyknąłem ostatnie słowo, a Patryk przyłożył dłoń do moich ust.
Bo ja obudzisz - powiedział Patryk, a ja zauważyłem wychylającą się głowę Faustyny
Co się stało ? - wymamrotała zaspanym głosem, a gengar zaczął ją lizać po ręce.
Nic faustysia śpij spokojnie - odparłem, a ta się spowrotem położyła
Mówiłem durniu - odparł patryk i się zaśmiał
Dobra ja będę się powoli zbierał Wika czeka, a mam zaplanowany świetny wieczór - powiedział z takim uśmieszkiem 😏
Dobra miłej zabawy - zaśmiałem się, a on poszedł razem z gengarem. Przykryłem kocem Faustynę i poszlem na górę się przebrać.
Bartuś - mruknęła wchodząca dziewczyna. Naszczescie zderzyłem założyć spodnie, lecz byłem bez bluzki.
Co tam faustysia ? - spytałem odwracając się do niej.
Gdzie gengarek ? - spytała i ziewnęła.
Poszedł z Patrykiem, a chciałabyś żeby został u nas na parę dni ? - spytałem zakładając bluzkę
Bardzo - odpowiedziała i do mnie podeszła nasteptnie się we mnie wtuliła i pocałowała moją kość policzkową.
Chcesz iść na spacerek ? - spytałem, a ta odskoczyła
Nie! Znaczy nie, nie nie ! - wręcz krzyknęła i gdzieś pobiegła. Poszlem za nią i zapukałem do toalety w której się zamknęła
Faustynka co się dzieje ? - spytałem.
Otwórz proszę - odparłem, a gdy otworzyła zobaczyłem ją całą w łzach.
J-ja n-nie ch-hce - wyłkała
Dobrze to nie pójdziemy - odpowiedziałem przytulając ją
B-boj-je si-ie - wyłkała
Spokojnie jestem tu, nic się nie dzieje - szepnąłem. Gdy dziewczyna się uspokoiła poszliśmy do salonu.
Faustynka ja pójdę do sklepu dobrze ? - spytałem
Nie idź - wymamrotała i się we mnie wtuliła.
Spokojnie za 15 minut wrócę - powiedziałem, a ta się odemnie nie oderwała
Hmm, a może spytam Patryka czy pożyczyłby gengarka ? - spytałem, a ta mi przytaknela. Zadzwoniłem do Patryka i spytałem czy może zostawić gengara u nas i jutro go oddamy. W słuchawce usłyszałem cichy jęk i Patryka mówiącego zaraz będę. Po chwili zjawił się i on oddał nam psiaka i szybko pobiegł do domu.
To ja lecę - powiedziałem i poszlem. W sklepie kupiłem kwiaty Faustynce czekoladki i dużo przekąsek na wieczór filmowy. Gdy wróciłem zobaczyłem leżącą Faustynę, a obok niej śpiącego gengara
Faustysia śpisz ? - spytałem, ale nic nie usłyszałem. Podszedłem do nich i zrobiłem im zdjęcie nasteptnie wstawiłem na Instagrama z podpisaniem
Dwa słodziaki
Podnioslem faustynke z podłogi i zaniosłem ją do pokoju gdzie położyłem ją na łóżku. Gdy zeszłem zobaczyłem, że gengar czegoś szuka. Nie czegoś tylko kogoś. Zawołałem go i razem z nim poszlem na górę. Gdy otworzyłem drzwi od sypialni on wskoczył na łóżko na, którym spala faustynka i położył się obok niej nie zostawiając mi miejsca. Postanowiłem pójść na dół i spać na kanapie nie robiąc problemów. Tak zleciał cały dzień
CZYTASZ
so my heart is yours ~ Fartek
RomanceDo klasy dołącza nowa osoba z każdym dogaduje się oprócz jednego chłopaka którym jest Kuba. Kuba stara się uprzykrzyć jej życie jednak mu to nie wychodzi. Czy jej przyjaciel, który jest przy niej całe dnie jej pomoże ? Tego dowiecie się w tej książce