Właśnie szykowałam się do szkoły i pakowałam lekcje. Sprawdzałam czy wszystko spakowałam i nie myliłam się, ponieważ nie zapomniałam o niczym. Podeszłam do biurka siegnelam czerwone urządzenie i się nim zaciągnęłam wpuściłam dym podeszłam do plecaka założyłam go na jedno ramię i schowalam jednorazówke do kieszeni i zeszłam na dół. Wzięłam przygotowanego wcześniej tosta do ręki i wyszłam z domu wtedy przestraszył mnie Bartek.
Witam piękną panią - uśmiechnął się do mnie
AAA! - pisknelam, a wtedy go zobaczyłam
Nie strasz mnie ! - powiedziałam i się zaśmiałam
Przepraszam - powiedział i mnie podniósł, a wtedy z mojej kieszeni wypadło czerwone urządzenie.
Debilu - powiedziałam i pacnelam go w ramię. Podniosłam urządzenie i schowalam je do kieszeni, a kątem oka zauważyłam, że Bartek jest zdziwiony.
Palisz ? - spytał krótko
No, a co ? - spytałam.
Nie rób tego - odparł krzyżując ręce na piersiach.
Oj na to się nie zgodzę - powiedziałam chowając to do kieszeni i zaczynając iść.
Trujesz się - powiedział idąc obok mnie
Wiem - powiedziałam z uśmiechem. Chłopak mnie podniósł jak pannę młodą i zaczął ze mną iść. Gdy doszliśmy do szkoły było bardzo nudno, a następna lekcja to był wf dlatego poszłam za szkole i czekałam za reszta. W międzyczasie zaciągnęłam się urządzeniem, aż ktoś mi go wyrwał.
Oddawaj - warknelam i zobaczyłam Kubę.
Co taka śliczna pani robi z takim gównem ? - spytał bawiąc się urządzeniem.
Oddaj ! - krzyknęłam, a kątem oka zobaczyłam przypatrujacych się nam Bartka Patryka Wiktorię i Hanię. Chłopak podniósł urządzenie do góry i zaczął nim wymachiwać.
Masz ostatnią szansę - warknelam zlym tonem. Ten nadal się nią bawił więc uderzyłam go w krocze i zabrałam swoją rzecz.
Ślicznotko - powiedział
Chcesz poprawkę ? - odparłam i podeszłam do przyjaciół.
Ale go załatwiłaś ! - niemalże krzyknęła Hania. Popatrzyłam na Bartka, a ten patrzył na mnie z mordem w oczach.
Palisz ? - spytała Wika.
Tak się złożyło - odpowiedziałam chowając urządzenie do kieszeni.
Bartek żyjesz ? - spytała szturchając go w ramię Wika. Ten jednak nie odpowiadał tylko wgapiał się wprost w moje oczy z mordem w oczach. Złapaliśmy kontakt wzrokowy, jednak był on trochę niekomfortowy więc go przerwałam i odwróciłam wzrok na dziewczyny. Kątem oka widziałam, że Bartek nie odwrócił chociaż na sekundę wzroku ode mnie. Nagle rozbrzmiał dzwonek i poszliśmy do klasy. Znaczy nie wszyscy bo Bartek został i patrzył jak idę. Po chwili do klasy wszedł Bartek i bezsłowa usiadł obok mnie nadal patrząc się na mnie tym samym wzrokiem. patryk zaczął szturchać go w ramię, a ten to chyba olewał.
Patryk coś chce - powiedziałam, a ten nie zareagował.
Bartek - powiedziałam trochę wyraźniej i na niego spojrzałam.
Masz nie palić - powiedział stanowczo
Przestań - odparłam
Masz przestać palić - powtórzył stanowczym głosem.
Patryk coś chciał - mruknęłam
Masz przestać. - warknal.
Nie będziesz mi mówił co mam robić - również warknelam.
CZYTASZ
so my heart is yours ~ Fartek
RomanceDo klasy dołącza nowa osoba z każdym dogaduje się oprócz jednego chłopaka którym jest Kuba. Kuba stara się uprzykrzyć jej życie jednak mu to nie wychodzi. Czy jej przyjaciel, który jest przy niej całe dnie jej pomoże ? Tego dowiecie się w tej książce