Bartek nie mów, że on - wyłkała.
Nie przejmuj się musimy być cicho - powiedziałem i ją przytuliłem. Ta się we mnie wtuliła, a po chwili usłyszelismy kroki. Szybko chwyciłem za telefon i zadzwoniłem na grupę odebral świeży i Patryk
Przyjdźcie do mnie szybko weźcie coś do samoobrony - szepnąłem
Czekaj co sie dzieje ? Czemu szepczesz ? - spytał świeży
Szybko Sebastian się do nas włamał - powiedziałem i się rozlaczylem. Po chwili usłyszelismy walenie w drzwi.
Otwierajcie bo z Faustyną nie będzie dobrze ! - krzyknął, a faustynka szybko ubrała moje ciuchy.
Pov Faustyna
Po chwili Sebastian wyważył drzwi Bartek stanął w mojej obronie, ale ten był sporo silniejszy i zaczął go bić do nieprzytomności
Zostaw go ! Zrobię co tylko chcesz ! - krzyknęłam podbiegając do nich.
Idziesz ze mną ! - krzyknął rozwscieczony i mnie podniósł. Gdy zeszliśmy otworzył bagażnik i zobaczył biegnących świeży i Patryka. Chłopak szybko wepchnął mnie bagażnika i zaczął jechać. Zaczęłam wyć, a ten się wkurzył
Zamknij mordę ! - krzyknął.
Miałam telefon więc szybko włączyłam lokalizacje, lecz Sebastian zobaczył to w lusterku.
Wyłącz to albo będzie z tobą źle ! - zagroził mi szybko napisałam do Bartka wiadomość o treści Pomocy, kocham cię i wyłączyłam telefon jak kazał.
Wiesz już co będziemy robić prawda ? - zapytał i się zaśmiał
Odpowiadaj ! - krzyknął
T-tak - wyłkałam
Głośniej ! - krzyknął
Tak - odparłam
Noi tak będziesz dzisiaj krzyczeć mała - powiedział i się zaśmiał. Poczułam, że się zatrzymujemy zadzwoniłam szybko do Bartka
Bartuś - mruknęłam
Faustyna gdzie jesteś ?! - krzyknął
Cicho bo usłyszy.. zatrzymaliśmy się pod jakimś sklepem Bartek on mówił, że będziemy dzisiaj to robić ja nie chcę - rozpłakałam się
Spokojnie faustysia policja cię już szuka - powiedział i również się rozplakal. Zobaczyłam, że Sebastian wraca więc szybko się rozlaczylam i schowalam telefon za plecami. Chłopak otworzył jedne drzwiczki od bagażnika busa i wrzucił parę małych niebieskich pudełek. Uśmiechnął się do mnie i mnie pocałował, a ja nie odwzajemniłam. Chłopak złapał mocno moją szyję sugerując, że mam odwzajemnić więc to zrobiłam nie chcąc żeby mnie coś bolało. Czemu ja...
Dobra chyba nie chcesz żeby bolało prawda ? - spytał wsiadając za kierownicę
Nie chce - odpowiedziałam
Wiesz co dzisiaj sobie odpuścimy, ale lodzika musisz zrobić - powiedział, a ja się rozpłakałam.
Nie becz bo będzie jeszcze więcej. Szybko siegnelam telefon i napisałam do Bartka
Faustysia 😻
Bartek on przyniósł prezerwatywy ja nie chcę boje się..
Bartus 💋
Spokojnie faustynka policja działa znajdziemy cię i zabierzemy temu potworowi.
Faustysia 😻
CZYTASZ
so my heart is yours ~ Fartek
RomanceDo klasy dołącza nowa osoba z każdym dogaduje się oprócz jednego chłopaka którym jest Kuba. Kuba stara się uprzykrzyć jej życie jednak mu to nie wychodzi. Czy jej przyjaciel, który jest przy niej całe dnie jej pomoże ? Tego dowiecie się w tej książce