Cisza zapadła tam, gdzie śmiech brzmiał głośno,
Miłość, która kwitła, w mrok się zamienia.
Twoje słowa jak noże, ranią głęboko,
Zerwanie to rozdarcie, bez litości, bez cienia.Twoje oczy, kiedyś pełne ciepła i blasku,
Teraz zimne, obce, jak morze w burzy.
Każde wspomnienie, każda chwila z przeszłości,
Rozpada się na kawałki, jak szklane róże.Zbudowaliśmy zamek z piasku marzeń,
Lecz wiatr zmian go rozwiał, bezlitosny, dziki.
Twoje serce, które kiedyś biło w rytm moim,
Teraz bije dla kogoś innego, w innej muzyce.Próbuję zebrać kawałki, lecz zranione ręce
Nie mogą skleić tego, co pękło na zawsze.
Miłość przeminęła, jak sen po nocy,
A ja stoję sama, w pustce, w zimnej ciszy.Twoje odejście jak cień, co mnie prześladuje,
Każda chwila z tobą teraz boli mocniej.
Zerwanie to jak koniec świata, co nadchodzi,
A ja zostaję sama, z sercem wciąż otwartym, krwawiącym.
CZYTASZ
Z serca i umysłu
PoetryW tych wierszach, chciałabym zanurzyć was w głębie myśli i uczuć, które towarzyszą mi każdego dnia. Moje wiersze są pełne emocji i refleksji, są odzwierciedleniem chwil ciszy, w których odnajduję ukojenie przez pisanie. Każdy utwór jest jak okno do...