W mroku nocy, gdy świat zasypia,
W myślach krąży echo dawnych ran,
Żyletka lśni, w ciszy mnie wzywa,
Kuszący blask, co zna mój plan.Znowu pojawiają się te cienie,
Wspomnienia bólu, niepewności,
Słyszę szelest, znane cierpienie,
W duszy rozkwita stare pragnienie.Każdy dzień znów jak zgrzyt stary,
Nawet uśmiech skrywa łzy,
Zasłony szare, plany bezbarwne,
Zamykam oczy, by nie widzieć.Pragnienie krwi, chwila ulotna,
Jak wyrzut sumienia, wraca znów,
Jedna chwila, moment gorzki,
Czy to jest siła, czy raczej grzechów krąg?Ale gdzieś w głębi serca tli się,
Nadzieja, która wciąż nie gaśnie,
Chociaż żyletka znowu nęci,
Wiem, że wybiorę życie, a nie pocięcie.Czasem ból staje się znajomy,
Gdy świat za oknem znów zbyt głośny,
W myślach tańczą obrazy szare,
Przypominając, co w sercu stare.
CZYTASZ
Z serca i umysłu
PoetryW tych wierszach, chciałabym zanurzyć was w głębie myśli i uczuć, które towarzyszą mi każdego dnia. Moje wiersze są pełne emocji i refleksji, są odzwierciedleniem chwil ciszy, w których odnajduję ukojenie przez pisanie. Każdy utwór jest jak okno do...