Między wątpliwością a nadzieją

14 4 2
                                    

A co, gdybym spróbowała z tym jednym chłopakiem,
Co, gdyby serce zabiło w rytmie jego tętna?
Czy to by mogło być jak sen spełniony,
Czy może los rzuciłby w nas zimnym wiatrem?

Jego oczy mówią, lecz usta milczą,
Znaki mieszane, jak mgła poranna.
Czy to nadzieja, czy to złudzenie,
Czy warto iść za serca wezwaniem?

W każdym spojrzeniu, w każdym geście,
Widzę coś więcej, choć może to nic.
Czy odważyć się na ten pierwszy krok,
Czy zostać w cieniu, gdzie bezpiecznie mi?

Co, gdyby nasze ścieżki się splotły,
A serca zaczęły bić jednym rytmem?
Czy znalazłabym w nim to, czego szukam,
Czy tylko marzenia rozwieją się w nicość?

Spróbuję, choć wątpliwości mnożą się,
Bo tylko wtedy poznam prawdę.
Może to los nas ku sobie pchnie,
A może przeznaczenie da znać o sobie.

Nie wiem, co przyniesie ten pierwszy krok,
Lecz nie chcę żyć w cieniu domysłów.
Więc spróbuję, z sercem na dłoni,
Niech czas pokaże, co z tego wyniknie.

Z serca i umysłuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz