Cienie codzienności

7 3 1
                                    

Znowu noce cięższe, dni szare i puste,
Czuję, jak dusza w mroku się kręci,
Jakbym straciła sens, znikając w rutynie,
Bez sił, bez nadziei, w codziennym zgiełku.

Czemu każdy dzień to walka w milczeniu,
Gdzie echo myśli krzyczy w bezruchu?
Nie ma powodu, by tak się czuć,
A jednak w sercu wciąż dźwięczy echo smutku.

Szukam światła w ciemności,
Pragnę znów poczuć, że żyję,
Lecz dni me zamieniają się w cień,
A ja wciąż tkwię wśród wspomnień.

Gdzie radość, co kiedyś w sercu tliła?
Znalazła się w labiryncie zapomnienia,
Lecz może znów odnajdę sens,
W nadziei, że jutro przyniesie zmiany.

Z serca i umysłuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz