Faustyna
Siedziałam na kanpie w salonie i oglądałam tik toka oczekując na jakieś filmiki z koncertu. Ale zamiast nich wyświetlił mi się inny.. Bartek i Wiko.. Jak mam być szczera to zabolało.. Ale nie sam tik tok a komentarze pod nim. Nawet Qry i Michu coś napisali. Jestem.. Zazdrosna? Od zawsze nie miałam dobrych relacji z Wiko a gdy widziałam ją z Bartkiem coś we mnie pękło..
Dziś jeszcze muszę jechać do domu genzie na nagrywki. Bartek przyjedzie tam prosto z Warszawy. Na półce zobaczyłam okulary. Ale nie zwykłe okulary. To były okulary Bartka. Zostawił je u mnie jeszcze przed wyjazdem do Azji. Wzięłam je aby mu je oddać nie czekając założyłam te okulary. Akurat pasowały mi do otfitu..
Siedzieliśmy w domu genzie czekając na Bartka. Gdy wparował do salonu przywitał się ze wszystkimi. Ja byłam w kuchni a ten do mnie podszedł.
Bartek
- Cześć kochanie. - chciałem dać jej buziaka na powitanie ale ta odwróciła głowę. - Co się stało?
- Nic. Wszystko okej. - odeszła zostawiając mnie samego w kuchni.
Nie miałem pojęcia o co mogło jej chodzić. Dlaczego tak zareagowała?
Przez cały dzień mnie unikała. Przed kamerą starała się tego nie pokazywać. A gdy kamery były wyłączone trzymała się jak najdalej mnie.
Gdy byliśmy na polu dyniowym zerwałem kwiatka. Operator powiedział mi abym dał go Julicie jednak ona dla żartu go wyrzuciła. Popatrzyłem na Faustynkę która z widocznym przygnębieniem siedziała na długiej huśtawce. Usiadłem obok niej i podarowałem kwiatka.
- Dzięki. - powiedziała tylko.
- Długo zamierzasz mnie tak unikać?
- Nie unikam cię.
- Fausti kogo próbujesz oszukać?
- Ehh poprostu..
- Poprostu?
- Ten tik tok z Wiko..
- Jesteś.. Zazdrosna?
- Tak. To znaczy nie. Nie wiem. - spuściła głowę.
- Spokojnie. Przecież to nic złego. Dla mnie to nawet urocze bo wiem że ci na mnie zależy.
-Bardziej zabolały mnie te komentarze nawet Qry i Michał coś takiego napisali..
- Napewno robili sobie tylko żarty z tych dzieci.
- Trochę słabe te żarty. Przecież wiedzą że jesteśmy razem.
- To fakt. Nie przejmuj się tym. Gdybym wiedział że tak zareagujesz nie nagrałbym tego filmu. - przytuliłem mocno dziewczynę. - Kocham tylko ciebie chyba dobrze o tym wiesz.
- Tak wiem. Przepraszam nie powinnam tak się zachowywać.
- No już. Wszystko okej. Wcześniej mi się nie udało to może teraz? - pogładziłem ją po policzku.
- Haha. Jesteś niemożliwy. - sama się przybliżyła i złożyła namiętny pocałunek na moich ustach.
- No dobra kochasie chodźcie! - krzyknęła Hania.
- Chodźmy. - złapałem moją blondyneczkę za rękę i ruszyłem do naszych przyjaciół.
~~~
Oj ta Fausti.. HahaDzisiaj trochę krótszy rozdział💞