32.Relacja

80 8 0
                                    

Faustyna

Dzisiaj razem z Hanią i Świeżym jedziemy wspierać naszą koleżankę Julkę w tańcu z gwiazdami. Cały czas próbowałam przekonać Bartka aby ze mną pojechał.

- No proszę Bartuś jedź ze mną.

- Fausti nie mogę dobrze wiesz że mam dużo na głowie w dodatku próby. Pozatym potem przyjedziemy tam wszyscy swiętować zaległe urodziny Hani.

- No dobrze rozumiem..

Bartek pogładził mój policzek i delikatnie ucałował moje usta.

- Uśmiechnij się. Wiesz jak nie lubię gdy się smucisz? Nadrobimy ten czas objecuję..

- Trzymam za słowo..

Zaśmiałam się lekko.

Gdy dojechałam do Warszawy spotkałam się przed wejściem z Hanią i Świeżym.

- Hejka!

- Cześć kochana.

Przytuliłam się z nimi obydwoma po kolei. Weszliśmy do środka na początku był straszny tłok. Pozałatwialiśmy wszystko wiadomo wywiady fotki i takie tam.

Gdy już usiedliśmy na swoich miejscach uważnie oglądaliśmy każdy występ. Wszyscy tańczyli cudownie. Emocje jakie mi tam towarzyszyły były nie do opisania. Nie powiem chciałabym kiedyś wziąść udział w takim programie. Kto wie może kiedyś się spełni. Julka zatańczyła świetnie! Widziałam ile radości jej to daje.

Po tym wszystkim razem z moimi przyjaciółmi pojechaliśmy na jakieś szybkie jedzonko.

Po kolacji stałyśmy z Hanią przed naszymi samochodami a jej chłopak poszedł do łazienki.

- Hania..

- Co tam?

- Mogę ci coś powiedzieć?..

Dziewczyna od razu na mnie spojrzała.

- Zamieniam się w słuch.

- Chodzi o moją relację z Bartkiem.. Kocham go ale mam wrażenie że to nie ma sensu.. Gdy jestem z nim czuję jak wszystkie probelmy znikają ale gdy zostaję sama mam wrażenie że tylko on angażuje się w naszą relację. Serce mi się łamie bo nie potrafię tego zmienić.. Hania co ja mam zrobić?..

- To chyba poważne.. Fausti ja.. Nie mam pojęcia.. Nigdy o czymś takim nie słyszałam. Ale przecież sama mówiłaś że gdy jesteś obok niego to czegoś takiego nie czujesz. A Bartek bardzo docenia twój najmniejszy gest widzę to jak bardzo cię kocha.

- Właśnie to w tym wszystkim najbardziej boli.. On nie zasługuje na takie coś jest cudowną osobą powinien mieć partnerkę która będzie starała się o ich relację w 110%. Też się staram ale.. Nie potrafię na tyle co on..

Czułam jak moje oczy robią się wilgotne..

- Faustynka.. Nie płacz..

Widziałam że chciała coś jeszcze powiedzieć ale przyszedł Bartek.

- Jestem. Fausti co jest?

- Nic.. Tylko.. Coś mi wpadło do oka..

Chłopak jeszcze spojrzał raz na Hanię raz na mnie i naszczęście odpuścił.

- Dobra ja lecę. Dzięki za dziś.

Weszłam do swojego samochodu. Umówiłam się z Julką Machunik że u niej przenocuję. Siedząc przed kierownicą mocno ją złapałam i wzięłam trzy głębokie wdechy..

Ruszyłam do mojej blond włosej szalonej przyjaciółki która czekała już tam na mnie ze swoją siostrą z którą też się kolegowałam.

- W końcu jesteś! Chodź czekamy na ciebie z filmem! - krzyknęła blondynka od razu na wejściu.

Reszta wieczoru minęła mi świetnie! Brakowało mi takiego czasu z przyjaciółkami który najwidoczniej był mi potrzebny..

~~~

Co to będzie🙃🥲

Kocham was mocnoo! <33

Warto CzekaćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz