Faustyna
Dzisiaj razem z Hanią i Świeżym jedziemy wspierać naszą koleżankę Julkę w tańcu z gwiazdami. Cały czas próbowałam przekonać Bartka aby ze mną pojechał.
- No proszę Bartuś jedź ze mną.
- Fausti nie mogę dobrze wiesz że mam dużo na głowie w dodatku próby. Pozatym potem przyjedziemy tam wszyscy swiętować zaległe urodziny Hani.
- No dobrze rozumiem..
Bartek pogładził mój policzek i delikatnie ucałował moje usta.
- Uśmiechnij się. Wiesz jak nie lubię gdy się smucisz? Nadrobimy ten czas objecuję..
- Trzymam za słowo..
Zaśmiałam się lekko.
Gdy dojechałam do Warszawy spotkałam się przed wejściem z Hanią i Świeżym.
- Hejka!
- Cześć kochana.
Przytuliłam się z nimi obydwoma po kolei. Weszliśmy do środka na początku był straszny tłok. Pozałatwialiśmy wszystko wiadomo wywiady fotki i takie tam.
Gdy już usiedliśmy na swoich miejscach uważnie oglądaliśmy każdy występ. Wszyscy tańczyli cudownie. Emocje jakie mi tam towarzyszyły były nie do opisania. Nie powiem chciałabym kiedyś wziąść udział w takim programie. Kto wie może kiedyś się spełni. Julka zatańczyła świetnie! Widziałam ile radości jej to daje.
Po tym wszystkim razem z moimi przyjaciółmi pojechaliśmy na jakieś szybkie jedzonko.
Po kolacji stałyśmy z Hanią przed naszymi samochodami a jej chłopak poszedł do łazienki.
- Hania..
- Co tam?
- Mogę ci coś powiedzieć?..
Dziewczyna od razu na mnie spojrzała.
- Zamieniam się w słuch.
- Chodzi o moją relację z Bartkiem.. Kocham go ale mam wrażenie że to nie ma sensu.. Gdy jestem z nim czuję jak wszystkie probelmy znikają ale gdy zostaję sama mam wrażenie że tylko on angażuje się w naszą relację. Serce mi się łamie bo nie potrafię tego zmienić.. Hania co ja mam zrobić?..
- To chyba poważne.. Fausti ja.. Nie mam pojęcia.. Nigdy o czymś takim nie słyszałam. Ale przecież sama mówiłaś że gdy jesteś obok niego to czegoś takiego nie czujesz. A Bartek bardzo docenia twój najmniejszy gest widzę to jak bardzo cię kocha.
- Właśnie to w tym wszystkim najbardziej boli.. On nie zasługuje na takie coś jest cudowną osobą powinien mieć partnerkę która będzie starała się o ich relację w 110%. Też się staram ale.. Nie potrafię na tyle co on..
Czułam jak moje oczy robią się wilgotne..
- Faustynka.. Nie płacz..
Widziałam że chciała coś jeszcze powiedzieć ale przyszedł Bartek.
- Jestem. Fausti co jest?
- Nic.. Tylko.. Coś mi wpadło do oka..
Chłopak jeszcze spojrzał raz na Hanię raz na mnie i naszczęście odpuścił.
- Dobra ja lecę. Dzięki za dziś.
Weszłam do swojego samochodu. Umówiłam się z Julką Machunik że u niej przenocuję. Siedząc przed kierownicą mocno ją złapałam i wzięłam trzy głębokie wdechy..
Ruszyłam do mojej blond włosej szalonej przyjaciółki która czekała już tam na mnie ze swoją siostrą z którą też się kolegowałam.
- W końcu jesteś! Chodź czekamy na ciebie z filmem! - krzyknęła blondynka od razu na wejściu.
Reszta wieczoru minęła mi świetnie! Brakowało mi takiego czasu z przyjaciółkami który najwidoczniej był mi potrzebny..
~~~
Co to będzie🙃🥲
Kocham was mocnoo! <33