Ostatnio kolejny raz zajrzałam do swojego pamiętnika. Wzruszyłam się niezmiernie czytając stare opowieści o pasztecie. Ahh pamiętam te czasy..
"Dawno, dawno temu żył sobie pasztet- chińska, tania podróba. Panoszyła się po całym pasztetowym królestwie i rozprzestrzeniała się w mgnieniu paszteta. Pewnego dnia Pasztelan, bo tak miał na imię chiński pasztet zrobił kupę i siku, co doprowadziło do gigantycznego wybuchu na terenie całej Pasztetolandii. Król był zniesmaczony zachowaniem Pasztelana i zadecydował wygnaniu go z miasta. Jednak Pasztelan miał inne zamiary: nasrał królowi w
komnacie i napierdział na królewskie łoże. W kilku kolejnych miesiącach Pasztelan wymyślił kilka nowych kawałów. Król nie zdzierżył już tego i uciekł z miasta. Pasztelan został nowym władcą i odtąd można było srać, pierdzieć i żygać do woli." KONIECthekornelka69 i thekornelka69 (2)
CZYTASZ
Sutami Podróżnika
HumorJest to nietypowa książka dla wielkich fanów sutów (jesteś nim, nawet jeśli o tym nie wiesz). Opowiada o losach Sutuski, właścicielce nabrzmiałych gruczołów, która ma wiele ciekawych przygód. Jeśli chcecie je poznać i dołączyć do naszej wattpadowej...