11. Operacja plastyczna

97 14 0
                                    

Po powrocie z nad morza,Sutus uznała,że jej gruczoły zrobiły się już chyba nieodwracalnie obwisłe. Postanowiła zrobić sobie operacje plastyczną. Nie miała na nią pieniędzy,ale wystarczyło,że dała napić się mleka z sutków lekarzowi prowadzącemu,a miała wszystko załatwione. Życie jak w Madrycie. W 69 wieku liczy się wielkość i nabrzmiałość.Jeśli sutura (natura) obdarzyła Cię właśnie tym,to wszystko masz załatwione. Jednak Sutuska chciała być bardzo skromna i rzadko korzystała z tego oto przywileju. No dobra,na okrągło. A raczej na podłużne okrągło,bo jej suty nie były pierwszej młodości,tylko 69 i nie były wcale okrągłe.

Wracając do tematu,tłusta kobieta udała się do lekarza. Tam,bez żadnego czekania,umów,wizyt i innych sutereli,od razu przyjęli ją na stół operacyjny. Oczyffiście w kształcie koła. Podłączyli ją,a właściwie jej gruczoły do dwóch kabelków,aby się rozluźniły. Po chwili Sutus dostała do powąchania kremową szmatkę i odpłynęła do krainy Morffeusza.

Obudził ją wrzask spanikowanych pielęgniarek i lekarza. Zamieszanie było nie małe. Z jej potężnych gruczołów,tonami litrów wylewało się zsiadłe mleko! Lekarz był cały kremowy,a pielęgniarki kurczowo wspinały się na szafki z lekarstwami,bojąc się zanurzyć w białej cieczy. Z okien wylewało się mleko,całe podwórko było kremoffe.
-Odsysanie!-wrzasnął ochroniarz,który przebiegł kilka minut wcześniej i przyssał się do sutkówk Sutusa. O dziwo,to pomogło. Mleko nie wylewało się już z jej sutów. Sutuacja opanowana.

thekornelka69 (2)
Dzięki za czytanie,zostawcie za sobą gwiazdkę lub komentarz. Nie gryziemy :)) No chyba że macie nabrzmiałe sutki XD
Jest to najdłuższy rozdział,jaki napisałam. Pozdraffiam was,gruczoły :*

Sutami PodróżnikaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz