21. Wakacyjne przygody #2

30 10 3
                                    

Sutuska obudziła się z lekkim kacem, ponieważ wczoraj trochę zaszalała. Upiła się w samotności browarami z Tipa. Nie zwlekając dłużej, wyszła oknem na plażę. Nie przewidziała tego, że miała pokój na 2 piętrze i upadła gruczołami na piasek. Oczywiście całe się obtarły. Resztę dnia chodziła z dwoma wielkimi plastrami, równie wielkimi jak jej gruczoły.

Na plaży było już trochę tłoczno i ledwo znalazła dla siebie miejsce odpowiednich rozmiarów. Ułożyła sobie koc (domyślacie się w jaki wzór), założyła okrągłe okulary, uruchomiła Wattpada i zaczęła czytać bardzo interesującą historię, która niebywale ją wciągnęła- Sutami Podróżnika. Było jej trochę żal głównej bohaterki, tej całej Sutuski. Miała smutne życie, nie miała przyjaciół i ciągle wywalali ją z roboty. Dobrze, że chociaż gruczoły miała nabrzmiałe. Podobnie jak ona, Sutuska. Dziwny zbieg okoliczności.

Nałożyła krem do opalania. Aby obsmarować jej masywne cielsko musiała kupić aż 69 buteleczek.
Podziwiała widoki i komentowała wszystkie ładne dziewczyny na plaży, twierdząc, że wygląda 69 razy lepiej.

Nagle zobaczyła coś w morzu... To suty!
Popędziła w tamtą stronę, aby je złapać i przywieźć do domu jako pamiątkę.
Jednak suty morskie były sprytniejsze: zapędziły biedną Sutuskę na głęboką wodę, więc zaczęła się topić. Co tam ona, jej gruczołom brakowało powietrza! Otoczyło ją 69 sutów, kiedy ona miała tylko dwa, w dodatku nieprzytomne. Nie było sensu walczyć. Sutuska już miała opaść na dno, kiedy nagle otworzyła oczy. Leżała na kocu w szkocką kratkę, a powierzchnia morza była gładka jak jej suty 69 lat temu. To tylko zły sen. Leżała na piasku i myślała o tym, że morskie gruczoły to czasem potrafią namieszać w sutach.

Morał tej historii: nigdy nie walcz z 69-cioma sutami!

thekornelka69 (2)
Mam nadzieję, że się podoba. :))
Trochę dłuższy rozdział niż zazwyczaj, dzięki, że czytacie! <3

Sutami PodróżnikaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz