Elena: Zastanowiłeś się nad moją propozycją??
Dylan: Nadal nie wiem jak ty to sobie wyobrażasz !!!
Elena: Błagam Cię Dylan pomóż mi !!! Jesteś moją ostatnią nadzieją. Bez Ciebie nigdy się go nie pozbędę.
Dylan: Nie możesz pójść z tym na przykład na policję? Wiesz, że nienawidze tego typa, a Ty chcesz mnie jeszcze wplątać w konflikt między wami.
Elena: Policja nic mu nie zrobi i dobrze o tym wiesz. Jesteś jedyną osobą, której Joe chociaż trochę się boi.
Elena: Dylan błagam Cię !!!!
Elena: Zrobię dla Ciebie wszystko tylko mi pomóż !!!!
Dylan: Dobra, pomogę Ci.
Dylan: Dwa miesiące będę udawał Twojego chłopaka, a kiedy ten czas minie powiemy, że zerwaliśmy i znowu będziemy dla siebie obojętni.
Elena: Ok, tylko Co chcesz za to, że mi pomożesz ?
Dylan: Niczego od Ciebie nie chcę.
Elena: Zrobisz to całkowicie za darmo? Nie wierzę ;)
Dylan: No nie tak całkiem za darmo. Dzięki temu, że będziesz moją "dziewczyną" inne laski w końcu dadzą mi spokój i nie będą za mną łazić.
Elena: Ooo biedny Dylan, nie może odpędzić się od dziewczyn ;*
Dylan: Cały ja ;))
Dylan: Elena tylko musisz mi coś obiecać.
Elena: Jestem w stanie obiecać Ci wszystko, za to co dla mnie zrobisz.
Dylan: Przez te dwa miesiące będziemy tylko udawać. Nic do siebie nie poczujemy i nie będziemy żałować, że to już koniec.
Elena: To chyba jasne ;)
Elena: OBIECUJĘ DYLANIE O'BRIEN
Dylan: OBIECUJĘ ELENO MARTIN
Jeśli wam się spodobało (chociaż to dopiero początek)
Zostawcie coś po sobie ;**
CZYTASZ
ON jest moją NADZIEJĄ
Teen FictionProszenie o pomoc największego bad boya ? Myślałam, że ta historia może mieć tylko złe zakończenie, jednak tym razem było inaczej. Dylan mnie uratował i zmienił moje życie. Dzięki niemu zrozumiałam co znaczy prawdziwy strach i dowiedziałam się jak...