Rozdział 1

8.5K 207 45
                                    

Elena: Zastanowiłeś się nad moją propozycją??

Dylan: Nadal nie wiem jak ty to sobie wyobrażasz !!!

Elena: Błagam Cię Dylan pomóż mi !!! Jesteś moją ostatnią nadzieją. Bez Ciebie nigdy się go nie pozbędę.

Dylan: Nie możesz pójść z tym na przykład na policję? Wiesz, że nienawidze tego typa, a Ty chcesz mnie jeszcze wplątać w konflikt między wami.

Elena: Policja nic mu nie zrobi i dobrze o tym wiesz. Jesteś jedyną osobą, której Joe chociaż trochę się boi.

Elena: Dylan błagam Cię !!!!

Elena: Zrobię dla Ciebie wszystko tylko mi pomóż !!!!

Dylan: Dobra, pomogę Ci.

Dylan: Dwa miesiące będę udawał Twojego chłopaka, a kiedy ten czas minie powiemy, że zerwaliśmy i znowu będziemy dla siebie obojętni.

Elena: Ok, tylko Co chcesz za to, że mi pomożesz ?

Dylan: Niczego od Ciebie nie chcę.

Elena: Zrobisz to całkowicie za darmo? Nie wierzę ;)

Dylan: No nie tak całkiem za darmo. Dzięki temu, że będziesz moją "dziewczyną" inne laski w końcu dadzą mi spokój i nie będą za mną łazić.

Elena: Ooo biedny Dylan, nie może odpędzić się od dziewczyn ;*

Dylan: Cały ja ;))

Dylan: Elena tylko musisz mi coś obiecać.

Elena: Jestem w stanie obiecać Ci wszystko, za to co dla mnie zrobisz.

Dylan: Przez te dwa miesiące będziemy tylko udawać. Nic do siebie nie poczujemy i nie będziemy żałować, że to już koniec.

Elena: To chyba jasne ;)

Elena: OBIECUJĘ DYLANIE O'BRIEN

Dylan: OBIECUJĘ ELENO MARTIN

Jeśli wam się spodobało (chociaż to dopiero początek)
Zostawcie coś po sobie ;**

ON jest moją NADZIEJĄOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz