Z góry przepraszam, że to nie rozdział.
Zostałam nominowana przez caleidoscopeofloud do napisania dziesięciu faktów o sobie, więc jeśli się nudzicie, bądź chcecie się czegoś o mnie dowiedzieć to zapraszam.
Fakty:.
1) Dzięki Bogu mam na imię Julia, które wywalczyła za mnie mama. Tata żądał ochrzczenia mnie imieniem Krystyna, lecz mama wyraźnie mu się postawiła. Chyba do końca życia będę jej dziękować za to, że bynajmniej w szkole miałam imię godne na posiadanie znajomych.
2) Jestem osobą, którą łatwo zdenerwować najmniejszymi detalami. Jeśli ktoś mnie szturchnie, nie usłyszy wyraźnie, bądź nie zrozumie dokładnie, co mam na myśli doprowadza mnie tym do białej gorączki. Z natury jestem bardzo nerwowowa i wybuchowa.
3) Jestem chodzącym roztrwoniaczem pieniędzy. Pójdę tam, pójdę tu. Kupię sobie nową książkę, a to T-shirt i tak wydam wszystkie pieniądze w mgnieniu oka.
4) Od 02.12.2015r jestem na diecie. Nie jem słodyczy, ciast, paluszków, przekąsek, fast foodów, pestek, orzechów (wyjątek nasienie narkowca ♡). Ograniczam nabiał, a jedyne płyny jakie pije to: sok marchewkowy, woda i od czasu do czasu woda smakowa. Po tych ponad trzech miesiącach nic nie jest w stanie mnie złamać.
5) Jestem strasznym bałaganiarzem. Nadal nie potrafię pojąć, dlaczego mój pokój w ekspresowym tępie potrafi zamienić się z pięknie wysprzatanego pokoju, na dworzec PKP. Jedynym wyjaśnieniem w tym przypadku są siły wyższe, bo nie mogę uwierzyć, że tylko chodzę i śmiecę.
6) Nigdy bym nie pomyślała, że wyląduję na tej pięknej społeczności, jaką jest wattpad. Początkowo miałam konto do czytania ff, ale gdy tylko zapragnełam pisać własne przeniosłam się z blogspota na tą właśnie platformę.
7) Pragnę wyprowadzić się do kraju, w którym mogłabym posługiwać się urzędowo językiem angielskim. Obojętnie do jakiego. Uważam, że byłaby to niesamowita przygoda, lecz sądząc po postawie moich rodziców, do czasu studiów zalęgne w naszej szarej dziurze.
8) Pcha mnie do wielkich miast. Nie będę tłumaczyć, ponieważ do stolicy oraz innych wiekszych metropolii przyciąga mnie jak magnes.
9) Nienawidzę niemieckiego. Lekcje wraz z moją nauczycielką nie są takie złe, jednakże język oraz akcent przekreśla wszystkie te rzeczy. Jestem pewna, że po opuszczeniu szkoły wezmę pierwszy lepszy język, tylko nie niemiecki.
10) Nie rozumiem roślinnego fenomenu. Trzymanie tulipanów w wazonie, we własnym pokoju jest spoko opcją, ale od małego dziecka próbuję zrozumieć co takiego jest w roślinach, że przyjaciółki mojej mamy (nie zapominając o sąsiadkach!) przy każdym możliwym spotkaniu wałkują ten temat, wyraźnie podniecone.
Szybko zleciało, hahaha. Dziękuję za nominację.
Jeśli czujecie się zobowiązani do opowiedzenia mi o sobie, to śmiało! (przeczytam każdy komentarz, więc do roboty)
xx
CZYTASZ
Football > Harry ✏
Hayran KurguCo się stanie, gdy pewna siebie dziewczyna będzie chciała pokazać kapitanowi drużyny, na co ją stać? 》》》》》》》》《《《《《《《《 #9 w Fanfiction [11.01.2016] okładka: Karolajna9301 {Kopiowanie oraz wykorzystywanie moich opowiadań bez mojej zgody jest niezgodn...