7

4.9K 212 39
                                    


-Jadę z mamą na zakupy,jedziesz z nami?-Oparła się o drzwi
-Nie,może Matt do mnie przyjdzie,nie wiem-Wzruszyłam ramionami i położyłam się na łóżku
-Jak chcesz-Trzasnęła drzwiami i parsknęła
-Idiotka-Przewróciłam oczami z nadzieją, że przez resztę dnia nie będę musiała jej oglądać.
-Słyszałam!-Krzyknęła z dołu.

Sięgam po telefon i dzwonię do przyjaciela.

-Matt?-Słyszę po drugiej stronie ciche westchnięcie.
-Katrine?Coś się stało?
-Nie,po prostu chciałam zapytać czy może spędzilibyśmy razem popołudnie -zaczynam miętolić bransoletkę

Tak,zawsze jak się denerwuję miętolę bransoletkę,to w pewnym stopniu mnie uspokaja.

-Katri,bardzo bym chciał ale jestem zajęty,jadę do ojca,przepraszam- Odpowiada spokojnie.
-Jasne, nic się nie stało,kocham cię,napisz później.
-Oczywiście,też cię kocham -rozłącza się a ja kładę z impetem telefon na poduszkę.

Gdy zeszłam na dół coś pokusiło mnie aby napisać do Shawna. Może nasza relacja naprawdę się rozwijała ?

@LittlebaeKat:Hej, robisz coś?
@ShawnMendes:Hej,właśnie skończyłem wywiad, a co stęskniłaś się za mną? Chciałabyś gdzieś wyjsć?

Ja bym się dwa razy zastanowiła Katrine,on jest sławny a ty?Ty jesteś nikim.Nie wiem czy to dobry pomysł.

@LittlebaeKat: W sumie to mogę,gdzie mogłabym podejść?
@ShawnMendes:LA Grande ;)
@LittlebaeKat: Tam jest studio?Nigdy nie zwróciłam na to uwagi,zaraz będę xoxo

***
Cieszyłem się,że spotkam się z Katrine.
Czekałem na nią przed studiem.Wypatrywałem średniego wzrostu brunetki.
Właśnie...Katrine jest śliczną brunetką o zielonych oczach.Nie wiem dlaczego tak bardzo siebie nie lubi.

-Hej Shawn!-
Momentalnie się obracam i lekko uśmiecham.
-Hej Katrine,szybko przyszłaś
-To jakie plany na dziś?-poprawiła torbę która spadała jej z ramienia
-Zobaczysz- Uśmiecham się znacząco na co ona odpowiada cichym chichotem.

***
Mam nadzieje,że miło spędzę ten czas.Nie chce się czepiać wszystkiego co robi.Przymknę oko na niektóre rzeczy.Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Katrine! Czyżbyś przestała zionąć sarkazmem ?

-Halo jesteś?-Szturchnął mnie w ramie
-Tak,zastanawiałam się nad czymś-Włożyłam ręce do kieszeni
-Jak dobry jes-
-Nie kończ!-Zaśmiałam się i walnęłam go w brzuch.
-Ała!Ładnie to tak bić Shawna Mendesa?-Teatralnie złapał się za brzuch

Jasne,jasne,nie wymyślaj;)

-Co ty baba jesteś!?-Krzyknęłam tak mocno aż jakaś babcia się odwróciła

Upssss

-Nie śmieszne!-Zrobił obrażoną minę a ja cicho parsknęłam

O ile orientuje się w terenie kierowaliśmy się do parku.

-To masz jakieś plany?-Kopnęłam kilka kamyków
-Właśnie słuchaj-zaczął nie pewnie

Nie,nie zostanę twoją dziewczyną...

-Tak?-Lekko się uśmiechnęłam
-Bo właściwie to,mam koncert za dwa dni i-Przeciągał

Boże nie nawidzę takich ludzi którzy przeciągają zdanie dla lepszego efektu końcowego!

-Ja pierdole mówisz czy nie?-Stanęłam i włożyłam ręce do kieszeni
-Dobra już nie ważne-Spuścił głowę
-O Boże Shawn No co?-Złapałam go za ramie i odwróciłam w swoją stronę
-Eh,Mam koncert za dwa i pomyślałem czy nie chciałabyś mi potowarzyszyć przed koncertem.-Wzruszył ramionami.
-Shawn,ja...ja nie mogę-posmutniałam
-Wiedziałem,wiec chyba nie ma sensu ciagnąć tego dalej-Odwrócił się
-Shawn ale ja...to chodzi o-Przerwał mi
-Tu chodzi o to,że mnie nienawidzisz tak?-Jego twarz nabrała bladego odcienia.
-Nie-Złapał jego dłoń i delikatnie pomasowałam.
-To o co?-Splótł nasz palce
-Tu chodzi o mnie i o-znów mi przerwał
-Co to?Kto ci to zrobił?-Podciagnął mój rękaw i zobaczył sporą ilość siniaków

Kurwa!Tylko nie to!Nie nie nie nie nie,jak się teraz z tego wyplątać,Skakak kskakaqjak!!??

-Eee,uderzyłam się-Automatycznie zabrałam rękę
-Katrine nie kłam,odwróć się!-Lekko uniósł ton
-Słucham?-Spytałam z nie dowierzaniem
-Po prostu się odwróć-nakazał

EJ,mogę go zabić?Tak tylko pytam No wiecie?Trochę mnie wkurwia.

Nie pewnie się odwróciłam a Shawn podniósł moją bluzkę przejechał ręka po plecach.

-Co ty robisz!?-Lekko podskoczyłam
-Spokojnie,Katrine?-Zniżył ton i opuścił koszulkę
-No co?-Wzruszyłam ramionami z lekkim niepokojem
-Skąd masz tyle siniaków?


~~~~~~~~
Uuuu!
Za nami kolejny rozdział😜
Mam nadzieje,że wam się podoba 💕
DO NASTĘPNEGO!
Kocham was
Julia//
Dedykowane:
LittleShawnie 👌🏻☀️
TWITTER:@1DLovesTy

Dating with the star Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz