38

2.8K 128 26
                                    

Hej , Tu Katrine , Katrine Mendes jak to mówi Shawn .
Opowiem wam historie mojego życia a bardziej jak zmieniło się moje życie przez jednego chłopaka .
Jeśli chcesz ją przeczytać naciśnij "pierwszy rozdział ".

Wychodząc z pokoju zabrałam ze sobą bluzę  ponieważ miałam zamiar wrócić wieczorem , chłopak wiele razy przekonywał mnie abym została w pokoju jednak po tym w końcu uszanował to , że chciałabym pobyć sama.

To wszystko co się dzieje jest dla mnie trudne , pytanie czy TO kiedykolwiek nie było dla mnie trudne ?

Przechodzę obok baru z którego zapach ulatniał się nawet po drugiej stronie chodnika .

Nigdy nie miałam okazji zwiedzić tak pięknego miasta jakim jest Kansas . Zawsze marzyłam o pojechaniu na farmę gdzie znajdowało się mnóstwo koni a gospodyni ugościłaby mnie plackiem z malinami .

Rozmarzona przechodzę przez ulice naciągając bluzę na ramiona .

Chodź muszę przyznać dziś nie jest zbyt ciepło .

Do hotelu powinnam wrócić około siedemnastej ponieważ właśnie o tej godzinie Shawn będzie wyjeżdżał aby zagrać koncert .

Sprawdzam godzinę na telefonie , 16:15.

Wstąpię do sklepu i kupie kilka rzeczy na wieczór .

Czego nauczyła mnie przyjaźń z popularnym nastolatkiem , czy można nazwać to przyjaźnią ? Być może powinnam powiedzieć mu co czuje jednak strach przed odrzuceniem jest silniejszy .

Wstąpiłam do Target'a i zabrałam przy wejściu mały koszyczek .
Chwile zajęło mi szukanie danego działu jednak w ostateczności udało mi się trafić .

Wybieram moje ulubione słodkości po czym udaje się na dział z napojami .
Wybieram wodę z aloesem oraz małą puszkę coca coli .

Za wszystko płace w kasie o udaje się do wyjścia .

Sprawdzam godzinę , zegarek wskazuje 16:42 .

Zdążę - mówię w myślach .
Obładowana zakupami wracam do hotelu , jestem pod wrażeniem mojego zmysły orientacji .

Wchodzę do windy i jadę na dany poziom poprawiając reklamówkę w dłoni .

Czas dłużył się i dłużył a ja miałam wrażenie jak moje dłonie pękają od bólu .
Po przebyciu labiryntu korytarzy docieram do naszego pokoju .
Pociągam za klamkę a drzwi otwieraj się .

Spoglądam w głąb pokoju i spostrzegam bruneta stojącego z telefonem w ręku , najprawdopodniej nie zauważył , że przyszłam .

- Dlaczego nie obierasz , gdzie jesteś ? - Słyszę jak chłopak mówi sam do siebie

Wchodzę do pokoju po czym zamykam za sobą drzwi .

- Jestem tutaj , mówiłam ci , że muszę się przejść .

Shawn odwraca się a na jego twarz promienieje .

- Kupiłam coś na wieczór - Podnoszę do góry reklamówkę

- Twoja mama dzwoniła , dlaczego nie odbierałaś ?

Kładę rzeczy na łóżko po czym spoglądam na niego .

- Mówiłam ci , chciałam się przejść , przemyśleć to wszystko . Nie zadręczaj się - Dodaje ściągając buty

- Przepraszam myślałem , że jesteś na to gotowa - Oznajmia siadając obok mnie

- Czy ja kiedykolwiek byłam na coś gotowa ?

Gdy zapada niezręczna cisza proponuje abyśmy zaczęli się szykować na dzisiejsze show .

Za wszelka cenę chciałam odsunąć od siebie złe myśli i skupić się dziś tylko i wyłącznie na tym co chciałabym mu powiedzieć .

Siedząc na łożku obserwowałam jak brunet wkłada gitarę do pokrowca i zabiera ze sobą butelkę wody oraz rozpis piosenek na dzisiejszy wieczór .

Gotowi do wyjścia opuszczamy pokój i udajemy się na sam dół .

Shawn w drogę szturcha mnie a ja złączam nasze dłonie . Chłopak najwyraźniej zdziwiony moim gestem posyła mi uśmiech i zaciska dłoń z moją.

Wsiadamy w auto po czym ruszamy do klubu gdzie miał odbyć się koncert .

Oparta o okno samochodu czuje jak chłopak powoli kładzie dłoń na moim udzie co wywołuje u mnie ciarki .

-Shawn - Szepcze

- Przepraszam za to co zrobiłem w hotelu , naprawdę mnie poniosło chciałbym ci to jakoś wynagrodzić - Porusza palcami na mojej nodze

- Utrudniasz - Odzywam się spoglądając na niego

Shawn nie odzywając się już kładzie głowę na moje ramie .

Czy ten dzień zmieni wszystko co do tej pory było ?
Czy będę w stanie powiedzieć mu co czuje ?

Uczucia które w sobie tłumie , czy są szczere ?

Ciepło jakie dawał mi brunet sprawiało , że czułam się bezpieczna czy właściwie tak to mogę nazwać ? Myśl o tym , że dziś wszystko może się zmienić powoduje ucisk w brzuchu który staram się zignorować .

Gdy widzę jak podjeżdżamy pod klub nerwowo rozglądam się na boki co zauważa chłopak .

-Coś się stało ? - Pyta otwierając drzwi
-Muszę wyjść - Oznajmiam przeczesując dłonią włosy .

(NIE ROZDZIAŁ ALE WAŻNE )

Zdarzenie które miało miejsce 22 maja w Manchesterze na Arenie wstrząsnęło mną bardzo . Jeśli jesteście na bierząco zapewne wiecie , że jestem fanką Ariany Grande . Jest mi niezmiernie przykro ponieważ zginęły niewinne osoby w tym dwóch Polaków .
Mimo zaistniałych sytuacji Ariana postanowiła zagrać wraz z innymi artystami charytatywny koncert . Jestem bardzo dumna ze wszystkich artystów jacy podołali się wystąpić . Moja cała miłość oraz wsparcie jest z rodzinami ofiar ataku ❤️
Jeśli wy również wspieracie poszkodowanych ataku napiszcie w komentarzach "Support Ariana " a napewno przyciągniecie moją uwagę pod względem wsparcia oraz zainteresowania ❤️
Miłość wygrywa !
____________
2 rozdziały do końca wierzycie w to ?
Chętnie chciałbym z kimś popisać wiesz piszcieeeeee do mnieeeee 😂💕 nie gryzę obiecuje 🙏🏼
Rozdział dedykuje :
@wszystkoalbonic
@QueenPosey
@missjullxx

Oto kolejna piosenka do rozszyfrowania :

"Why don't you care?
I gave you all of me
My blood, my sweat, my heart, and my tears"

Dating with the star Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz