16

7.2K 626 56
                                    

Spojrzałem na dziewczynę, która siedziała obok mnie i obracała w dłoniach butelkę z napojem. Siedzieliśmy na piasku razem z moimi znajomymi, którzy ciągle coś opowiadali. Wiedziałem, że Becca ich słucha, to było widać po mimice jej twarzy, chociaż mogła stwarzać mylne wrażenie, skupiają wzrok na swoich dłoniach, no i nie angażowała się w rozmowę, w ogóle.

- Becca - zaczął Luke. Dziewczyna podniosła głowę, patrząc na niego przez chwilę. - Dlaczego nie pijesz?

- Biorę leki. Nie można ich mieszać z alkoholem - odpowiedziała.

- Masz prawo jazdy? - zmarszczyła lekko brwi.

- Mam.

- Michael, dlaczego nie pijesz? Gdyby nie miała prawka, to co innego. Nie zgrywaj świętoszka - zaśmiał się Calum.

- Nie dziś - mruknąłem.

- Becca powiedz mu coś.

- To jego wybór.

- Buuu... nudni jesteście - mruknął blondyn.

- A ty głupi - odpowiedziałem.

- Wow, dogryzanie na wysokim poziomie - zaśmiała się Tris, która stanęła za mą i po chwili mogłem poczuć jej dłonie na barkach. - Mike, możemy porozmawiać? - spojrzałem na Beccę.

- Idź, idź. Zaopiekujemy się nią - brunet wyszczerzył się, na co westchnąłem.

- Nie wierz w nic, co Ci o mnie powiedzą - powiedziałem, podnosząc się i otrzepałem szorty z piasku. - Zaraz wracam.

- Okay.

- Powiemy samą prawdę! - usłyszałem, kiedy odchodziłem od nich. Spojrzałem na dziewczynę, zatrzymując się w sporej odległości od znajomych i westchnąłem. Przez całą drogę gadała jakieś głupoty.

- O co chodzi? - zapytałem. Przygryzła dolną wargę.

- To z nią, to tak na serio?

- Po co Ci to wiedzieć? Z tego co pamiętam między nami nic już nie ma, więc ta informacja jest Ci zbędna.

- Mike - złapała dłonią moją koszulkę, przybliżając się do mnie. - Nie bądź taki, przecież było nam razem dobrze.

- Ty tak uważasz - złapałem jej nadgarstek i zdjąłem jej dłoń z mojego ciała. - Daj mi spokój Tris, nie będziemy już razem - odwróciłem się i skierowałem się do znajomych. Zmarszczyłem brwi nie dostrzegając wśród nich Becci.

- Gdzie jest... - zacząłem.

- Zwątpiła w nas - odparł z rozbawieniem Luke.

- I sobie poszła - dodał Calum, również się chichrając. - W stronę molo.







Jedne z najlepszych lodów jakie istnieją- śmietankowe z orzechami w karmelu😍😍😍

Komuś też chce się spać?😧

Lov U❤

Smile for me • M.COpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz