38

6.3K 573 82
                                    

Kiedy się obudziłem, Becci nie było obok mnie i nawet jeśli wczoraj mogłem trochę przesadzić z alkoholem, doskonale pamiętałem, że zasypiałem obok niej. I nie tylko to pamiętałem.

Uśmiechnąłem się lekko, przypominając sobie moment, w którym sama z siebie mnie pocałowała. Mój wzrok wylądował na plecaku dziewczyny, więc wciąż tu była. Podniosłem się i skierowałem do wyjścia z pokoju, od razu schodząc na dół. Przeszedłem do kuchni, dostrzegając, przebraną już w swoje rzeczy dziewczynę, ze szklanką wody w dłoni.

- Hej - powiedziałem podchodząc do niej i stanąłem za nią, po czym objąłem ją w pasie, układając głowę na jej ramieniu.

- Już wstałeś? Chciałam tylko wziąć leki.

- W porządku.

- Pamiętasz wszystko z wczoraj?

- Taak?

- A to jak się rozbierałeś?

- Hmm?

- Powiedziałeś, że zrobisz striptiz, po czym zacząłeś ściągać ubrania kręcąc tyłkiem.

- O mój Boże, co za wstyd...

- Żartowałam.

- Co?! - odwróciłem ją w swoją stronę. Na jej twarzy malowało się rozbawienie. Złapałem ją w pasie i uniosłem, sadzając na blacie.

- Dlaczego to... - złączyłem nasze usta, a dziewczyna oddała pocałunek, obejmując ramionami mój kark. Czułem jak wplątuje koniuszki palców w moje włosy, przez co nie mogłem powstrzymać uśmiechu.

- Dzień dobry - wyszczerzyłem się, odsuwając się od niej.

- Już się witałeś - zaśmiała się, na co wzruszyłem ramionami.

- Twój uśmiech jest piękny - jej policzki nabrały różowego koloru. - Urocza.

- Przestań - mruknęła.

- Nigdy. Za bardzo cię kocham - odparłem zanim ugryzłem się w język. Przyglądała mi się zaskoczona. Nie no... ja to mam wyczucie w czasie. Idiota.

Dziewczyna pochyliła się, opierając głowę o moje ramię, a ja wziąłem głęboki wdech.

- Przepraszam, ale... nie jestem w stanie powiedzieć ci teraz tego samego. Bardzo cię lubię, naprawdę, ale...

- Na razie to mi wystarczy - chwyciłem jej dłoń w swoją.

- Nie gniewasz się? - wyprostowała się, patrząc na mnie niepewnie.

- Oczywiście, że nie - uśmiechnąłem się. - Przeszliśmy od „zostaw mnie" do „bardzo cię lubię" w dość krótkim czasie. Robimy spore postępy - zaśmiałem się.






Spaaaaać!😴😴

Btw... nie wiedziałam, że mamy jesień, a Polska to tak naprawdę Wielka Brytania... leje od kilku dni😑😑

Lov U❤

Smile for me • M.COpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz