Rozdział Trzeci

13.1K 413 70
                                    

Zaczęłam się szykować na bal. Ubrałam czarna krótka sukienkę, czarne szpilki na platformie i czarną maskę kota. Izzy zrobiła mi piękny makijaż.

- A ty tak się stroisz ze względu na imprezę czy na Jacoba ? - spytała mnie w pewnym momencie dziewczyna.

- Ze względu na imprezę i na Jacoba.-odpowiedziałam spokojnie.

- Wiesz ze tam będzie też Cam ?- spytała.

- Wiem.

- Co wy sobie tak dokuczacie ?

- Denerwuje mnie ... od kiedy się poznaliśmy.

- Mhm oczywiście i nie ma w nim nic co ci się podoba ?

- Ma ładne oczy ... dobra nie ważne chodź.

Po tym jak Cam puścił mnie na ziemię strasznie boli mnie nadgarstek i mam bandaż co wszystko psuje. No nic to w końcu Dallas czego mogłam się spodziewać ?

[Na balu]
Tańczyłam z Jacob'em do póki nie poszedł gdzieś ... stałam pod ścianą i przeglądałam internet.

- A ty co podpierasz ścianę ? - usłyszałam czyis głos podniosła wzrok spod telefonu i zobaczyłam Cama.

- Może ? A masz z tym jakiś problem ?- spytałam.

- No mam ... to co zatańczymy ?

- Musiałabym być pijana albo ślepa, żeby z tobą zatańczyć .- warknełam.

- No dawaj przecież nic ci się nie stanie. -powiedział.

- Wolałabym na prawdę umrzeć niż  tańczyć z takim debilem.- Gadaliśmy tak jeszcze chwile.

- Proszę, tylko jeden taniec. - namawiał mnie dalej.

- Nigdy nie odpuszczasz? 

- No nie.-uśmiechnął się.

-Niech ci będzie ale max 2 minuty a potem dajesz mi spokój. - powiedziałam zrezygnowana.

- Jasne. - powiedział i się uśmiechnął.

O nie. Nie podoba mi się ten uśmiech.

[W szkole]
Siedziałam na stołówce z Izzy, Jace'm, Jacob'em, Camem i jakimś jego kolegami. Gadałam z Izzy dopóki nie usłyszałam rozmowy Cama z kolegami.

- No dobry jesteś ... ja bym nie dał rady na twoim miejscu. - powiedział chłopak siedzący po prawej.

- W ogóle z jaką bajerą do niej podszedłeś, że chciała z tobą zatańczyć ? - spytał chłopak po lewej.

No chyba nie ...

- Serio Cam ? Założyłeś się że ze mną zatańczysz ? -spytałam.

- I wygrał. - powiedział chłopak po prawej i się uśmiechnął.

- Boże co za debile - powiedziałam wzięłam swoją szklankę.- Idę stąd. - powiedziałam poszłam kawałek spojrzałam na szklane, którą miałam w ręce. Podeszłam do Cama od tyłu. Chłopacy którzy byli obok odsuneli talerze a ja wylałam picie na jego głowę. W tym momencie wszyscy się na nad patrzyli i śmiali.

- Dupek. - powiedziałam przez zęby.

- Woow młoda Black jest niezła ! - ktoś krzyknął.

Następnie wyszłam ze stołówki. Słyszałam, że ktoś biegnie. Odwróciłam się i zobaczyłam Camerona.

- Czego chcesz ?! - powiedziałam zła.

Nie ja nie byłam zła ja byłam wkurwiona.

- Caro nie tańczyłem z tobą tylko dla zakładu ale dlatego, że też chciałem.

- Spadaj jesteś żałosny ! - powiedziałam i poszłam

- Caroline !- krzyknął za mną ale go olałam.

- Caroline !- krzyknął za mną ale go olałam

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Let me love you | Cameron Dallas Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz