Siedziałyśmy z Hermioną na śniadaniu, dzisiaj jest szczególny dzień 14 lutego święto zakochanych
- Co masz dla Harrego? - spytała moja przyjaciółka
- Nic
- Jak to nic?
- No tak to, nie przyszedł mi do głowy żaden pomysł na jakiś fajny prezent. A ty co masz dla Rona?
- Książkę i zestaw do czyszczenia miotły
Westchnęłam głośno, po czym ugryzłam wielki kawałek tosta
- A gdzie oni w ogóle są, to nie możliwe żeby Ron opuścił śniadanie
- Pewnie zaspali
- Albo znowu ktoś ich po drodze zatrzymał
- Hermiona - powiedziałam głośno
- O boże, przepraszam, a tak w ogóle jak miedzy wami
- Po staremu
- To znaczy?
- Ustaliliśmy,że zachowywujemy się tak jakby nic się nie wydarzyło
- To dobrze, co nie?
- Tak, tylko od kiedy dowiedziałam się "wiesz o czym" nie mogę przestać o tym myśleć. Po prostu boje się.
- Ale, tak nie można,wykończysz się
- Wiem, tylko... Ja naprawdę go kocham i nie chce go stracić
- Rozumiem, o już idą - powiedziała wskazując na wejście do wielkiej sali
- Hej dziewczyny - krzyknął Ron
- Hej - odpowiedziałyśmy w jednym czasie
- Cześć - powiedział Harry siadając koło mnie, po czym pocałował mnie w policzek
- Cześć - odpowiedział patrząc mu prosto w oczy - jak spałeś?
- Dobrze, chciałbym cie dzisiaj gdzieś zabrać, dasz się porwać?
- Tobie, zawsze
- To o 16 przed zamkiem
- Postaram się być punktualnie
Nic nie odpowiedział tylko się uśmiechnął. Dalsza część śniadania minęła nam żartach z obżarstwa Rona. Mieliśmy cudowne humory aż do rozpoczęcia się zajęć z OPCM. Czy ten człowiek musi zawsze podbudowywać swoje ego naszym kosztem. Na dzisiejszych zajęciach odjął nam aż 40 pkt. Dzięki Bogu następne zajęcia odbyły się w bardziej przyjaznej atmosferze
Punktualnie o 16, no dobra prawie punktualnie wyszłam z zamku.Zauważyłam,że Harry już na mnie czeka, podeszłam jak najciszej potrafiłam i zasłoniłam mu oczy dłońmi
- Zgadnij kto to?
- Najpiękniejsza dziewczyna na świecie? - spytał odwracając się w moim kierunku
- Zgadłeś - odpowiedziałam dając mu całusa
- Wszystkiego najlepszego z okazji walentynek, mam coś dla ciebie
- Co?
- Zamknij oczy i wystaw ręce
Zrobiłam jak kazał, po chwili poczułam jak kładzie coś małego na moich dłoniach. Kiedy otworzyłam oczy zobaczyłam,że to medalion w kształcie serce
- Otwórz
Kiedy je otworzyłam zobaczyłam,że w środku znajduje się nasze wspólne zdjęcia
- Podoba ci się
- Jest piękny - powiedziałam jednocześnie za pomocą magii łącząc go z wisiorkiem który dostałam na święta - teraz obydwa będę miała zawsze przy sobie
- Zaplanowałem jeszcze spacer po błoniach, tylko nie wiem czy masz ochotę bo robi się chłodno?
- Mam - odpowiedziałam,a zaraz potem wplotłam swoją dłoń w jego
CZYTASZ
Anna Dumbledore - Potter [ ZMIANY ]
FanfictionSzanowni czytelnicy, Począwszy od 3 maja 2019 r. historia Anny Dumbledore i Harrego Pottera ulegnie zmianie. Każdy napisany do tej pory przeze mnie rozdział zostanie poprawiony. Uwaga!!!! Pojawią się zmiany w fabule które mam nadzieję przypadną wa...