Następnego ranka stałam samotnie w ogrodzie państwa Weasley.Wciąż w uszach dźwięczały mi słowa Ginny. Jak ona mogła tak powiedzieć, przecież to nie dorzeczne. A może ona ma trochę racji, może Harry jest ze mną tylko z poczucia obowiązku
- Hej
- Hej - odpowiedziałam odwracając się
- Coś się stało? - spytał z troską Harry
- Nic się nie stało, wszystko jest w jak najlepszym porządku - spuściłam wzrok
- Spójrz na mnie - rozkazał podchodząc do mnie bliżej i łapiąc mnie za podbródek - Co się dzieje?
- Czy ty mnie kochasz?
- Co to za pytanie? Przecież wiesz
- No,ale odpowiedz mi
- Kocham cię najbardziej na świecie
- Ja ciebie też - przytuliłam go najmocniej jak potrafiłam, jego ręce powędrowały na moje plecy
- Hej,gołąbeczki mama woła na śniadanie - usłyszeliśmy w oddali głos Rona
- Już idziemy - krzyknął Harry
Usiedliśmy przy stole jako ostatni, wszyscy już zajadali się potrawami przygotowanymi przez panią domu. Odrazu nałożyłam sobie dwie łyżki musu z dyni
- Chciałbym się ciebie Harry zapytać czy już wiesz kiedy znowu wyruszacie? - zaczął rozmowę pan Weasley
- Dziś w nocy
- Tak szybko - odezwała się mama Rona
- Nie możemy tracić czasu którego i tak mamy już co raz mniej
- Rozumiem,ale myślałam,że po ostatnich wydarzeniach zostaniecie trochę dłużej
- Bardzo byś my chcieli pani Weasley,ale naprawdę nie możemy - odpowiedziała kobiecie Hermiona
Cały czas przysłuchiwałam się rozmowie, czyli to już dzisiaj znowu zostanę sam... łyżka którą trzymałam w ręku upadła na ziemie. W tym momencie spojrzenia wszystkich obecnych skierowały się na mnie
- Ania, wszystko w porządku? - spytał Harry
- Kochanienka co się dzieje? - podeszła do mnie pani Wesley
- Ja coś poczułam
- Co takiego?
- Boże to było takie dziwne
- Coś cie boli? - spytał z niepokojem mój chłopak
- Nie tylko .... - moja ręka mimowolnie powędrowała na mój brzuch znowu miałam to uczucie
Pani Weasley położyła swoją rękę tuż obok mojej po chwili na jej twarzy zagościł uśmiech
- Nie ma się co martwić, wszystko jest w porządku
- Ale co to było
- Nic takiego po prostu zaczynasz czuć ruchy dziecka
- Ale,jak to?
- No normalnie na pewnym etapie ciąży oprócz rosnącego brzucha zaczynasz czuć jak twoje dziecko zaczyna się ruszać
- Czyli to normalne? dopytywał Harry
- Tak, to znaczy,że wasz dzidziuś rośnie
Uśmiech zagościł na mojej twarzy,pierwszy raz poczułam,że rośnie we mnie nowe życie.Taka mała osóbka która powstała ze mnie i Harrego.
CZYTASZ
Anna Dumbledore - Potter [ ZMIANY ]
FanfictionSzanowni czytelnicy, Począwszy od 3 maja 2019 r. historia Anny Dumbledore i Harrego Pottera ulegnie zmianie. Każdy napisany do tej pory przeze mnie rozdział zostanie poprawiony. Uwaga!!!! Pojawią się zmiany w fabule które mam nadzieję przypadną wa...