Rozdział 27

1.8K 108 35
                                    

Kiedy otworzyłam oczy ujrzałam nad sobą pochyloną panią Pomfrey

- Anno czy mnie słyszysz? - spytała kobieta

- Tak

- To cudownie.Pamiętasz co się stało?

- Niestety tak - pojedyncza łza spłynęła po moim policzku

- Tłumaczyłam ci jakie to ważne,żebyś się teraz nie denerwowała

- Pamiętam

- Dlatego myślę,że dzisiaj sobie odpuścimy wszelkie rozmowy - powiedziała odwracając się - ona jest zbyt słaba

Dopiero teraz zobaczyłam w oddali stojących Harrego,Rona i Hermione

- Ja muszę z nią porozmawiać - odezwał się Harry

Pani Pomfrey spojrzała na mnie porozumiewawczo,pokiwałam głową na znak zgody

- No dobrze,ale tylko pan Potter i to dosłownie 5 minut

Ron i Hermiona mruknęli Harremu,że będą czekać za drzwiami po czym wyszli ze skrzydła szpitalnego . Zielonooki podszedł i usiadł na skraju łóżka na którym leżałam. Zapanowała niezręczna cisza

- Przepraszam cie, za to co powiedziałam

- Daj spokój

- Wybaczysz mi?- zapytałam gładząc opuszkami palców jego dłoń

- Nie potrafię się na ciebie złościć

- Po prostu to wszystko,to było już dla mnie za wiele

- Co się dzieje? - spojrzał mi głęboko w oczy - przecież widzę,że jest coś o czym mi nie mówisz

- Nie mogę tu zostać sama,bez ciebie

- Ale tutaj będziesz bezpieczna, nie możesz tylko opuszczać zamku

- Nie jestem tego taka pewna

- Jak to?

- Ona wtedy powiedziała,że Voldemort ma co do mnie poważne plany

- Bellatrix? 

- Mhy - potrząsnęłam głową - tylko,że to i tak nie jest teraz najgorsze

- A co może być gorszego?

- Jestem w ciąży - wyszeptałam

- Co? 

- Jestem w ciąży

Zaniemówił, siedział jakby był spetryfikowany

- Harry -zawołałam delikatnie szarpiąc go za ramie

- Ale to nie możliwe,jak?

- Mam ci wytłumaczyć skąd się biorą dzieci

- Jesteś pewna

- Tak, pani Pomfrey ją potwierdziła

- Kiedy,przecież cały czas byłem tu z tobą

- Nie dzisiaj,tylko w sobotę po ataku.W ogóle na początku myślała,że poroniłam bo to podobno cud,że przeżyło cruciatus

- Dlaczego mi wcześniej nie powiedziałaś

- Nie wiedziałam jak

- No,ale jeżeli jesteś w ciąży to znaczy,że urodzisz dziecko i,że ja będę ojcem- mówił bardzo powoli jakby tłumacząc sobie zaistniałą sytuacje 

- Tak,Harry będziesz ojcem


Anna Dumbledore - Potter [ ZMIANY ]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz