-Przeproś mnie, a zapomnę o wszystkim- powiedziałem.
-Nie odpuścisz?- zapytała- Ehh...dobra. Przepraszam cię, a teraz pa, bo niektórzy naprawdę pracują, a nie tylko biegają za piłką.
Odwróciła się, po czym odeszła w stronę windy. Nie czekając chwili dłużej postanowiłem pójść do swojego pokoju.
Zastałem tam Mariusza, który jadł jakiegoś batona. Nie wyglądał na zadowolonego, więc zadałem mu pytanie.-Co jesz?
-Co niedźwiedź? Hehe, nie no jem batona od Anki Lewandowskiej. Robert nam je rozdał i kazał zjeść- odpowiedział.
Gdy spojrzałem na moją szafkę zauważyłem, że leży tam jeden dla mnie. Stwierdziłem, że chyba nie mogą być aż tak złe, a na pewno nie gorsze od pierożków.
Rozerwałem opakowanie i wziąłem gryza. Dobra cofam to, jednak może być coś gorszego od pierożków.
Nie żeby coś, lubię batony, ale nie o koniecznie takie jakie robi Anna.Chcąc jak najszybszej zapomnieć o tym co przed chwilą się wydarzyło, włączyłem youtuba w celu posłuchania muzyki.
Prawie spadłem z łożka, gdy na głównej zobaczyłem zdjęcie Pazdana i filmik o wdzięcznej nazwie "Pazdan Boy".Od razu go włączyłem, czego nie żałowałem. Tekst był bardzo wybitny. Szkoda, że nie wspomnieli o mnie, jednak wszystko zrekompensował refren. Najbardziej spodobała mi się część "Polska mistrzem mada faka". Oby, oby.
Po przesłuchaniu całej piosenki poszedłem do pokoju Michała.
-Słyszałeś Pazdan Boy?
-Pazdan co?- zapytał zdziwiony.
Włączyłem filmik i pokazałem go Michałowi.
Pod koniec dnia już każdy z kadry słyszał hit youtuba. I to dzięki komu? Ahh Kapustka jesteś genialny. (I skromny)
Na kolacji Pazdan nie miał życia. Każdy co chwilę cytował fragmenty piosenki. Jednak nie to przykuwało moją uwagę. O mało co nie zachłysnąłem się parówką, gdy zorientowałem się, że Grzesiek rozmawia z Grażyną.
Co się tu dzieje?
CZYTASZ
Z tej Kapustki będzie Bigos
FanfictionOn- początkujący, przystojny, 19-letni piłkarz Reprezentacji Polski. Ona- młoda hotelarka z polskimi korzeniami, mieszkająca we Francji. Euro 2016. Polscy piłkarze przyjeżdżają do hotelu L'Hermitage. Co się stanie kiedy zwykła dziewczyna poz...