6. Rowerzyści

4.2K 360 200
                                    

Już chciałem do nich podejść, jednak po chwili Krycha zawołał mnie do siebie. Dziewczyna odeszła, więc byliśmy tylko we dwoje.

-Coś się stało?- zapytałem.

-Nie, wszystko w porządku. Chciałem się tylko zapytać czy wyjaśniłeś wszystko z tamtą dziewczyną?- zapytał rozbawiony.

-Można tak powiedzieć...Czemu z nią rozmawiałeś? Znowu na mnie donosiła?- prychnąłem.

-Pytałem się czy mogę zmienić pokój, bo klimatyzacja się zepsuła. Wiesz ona tu pracuje więc...

-Aaa...okej- przerwałem- Dobra ja idę bo mi parówki wystygną.

Gdy usiadłem przy stole, do moich uszu znowu dobiegły dźwięki Pazdan Boy.

Do końca dnia nic nie robiłem, jedynie myślałem o Grazynie, która mnie zaintrygowała. Nim się spostrzegłem zapadłem w sen.

Po przebudzeniu wziąłem prysznic, a następnie udałem się na śniadanie.

-Idzie ktoś ze mną na rower?- zapytał Wojtek Szczęsny.

Zgłosiło się kilka osób, więc stwierdziłem, że też mogę z nimi pójść. Dawno nie jeździłem na rowerze, ale mam nadzieję, że się na zabiję i bezpiecznie wrócę do hotelu.

Po posiłku wyszliśmy na zewnątrz i ruszyliśmy w drogę. Pod hotelem czekało paru kibiców, więc chętnie rozdaliśmy autografy.

Na przejażdżkę wybrał się Wojtek, Krycha, Artur Jędrzejczyk, Mariusz i ja.

Pojechaliśmy na ścieżkę rowerową, która ciągnęła się wzdłuż plaży.
Piękne widoki, ale jednak wolę wypoczynek nad polskim morzem, gdzie nie ma miejsc, aby rozłożyć koc i wszyscy sikają do wody.

Postanowiliśmy kupić sobie lody. Wspólnie stwierdziliśmy, ze zamówi je Grzesiek, który jako jedyny z nas mówi po francusku.

-Bonżur, że wais awre sinkłe kreme glace- powiedział Krycha, po czym dostaliśmy nasze lody.

Po zjedzeniu deseru, postanowiliśmy wrócić do hotelu, aby nie spóźnić się na popołudniowy trening.

Nie czułem nóg. Na rowerze jeździłem ostatnio w wakacje 2013. Ale ten czas leci.

Gdy weszliśmy do hotelu, zacząłem zastanawiać się nad Euro. Następny mecz już za 3 dni. Niemcy to poważny przeciwnik, jednak wierzę, że możemy z nim wygrać. A przynajmniej możemy spróbować...

Moje przemyślenia przerwały czyjeś krzyki.

***
Ogłaszam, że ship Kapustki i Grażynki to Kapużyna 💞
Dzięki za wszystkie propozycje haha, kiss.

Z tej Kapustki będzie BigosOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz