2

385 24 3
                                        

13.08.2016r.

Gdy pisałam z tym Jorge było już późno. Od razu po zakończeniu rozmowy poszłam spać. W głębi duszy mam cichą nadzieję, że już do mnie nie napiszę. Nie chodzę już do szkoły więc mogę spać, do której chcę. Po przemyśleniach poszłam spać. Kocham spać. Była 9.00 i przyszedł sms. No nie tylko nie on.

Jorge: Hej Tini.

Tini: Hej.

Jorge: Co porabiasz?

Tini: Ty się jeszcze pytasz?

Jorge: Tak

Tini: Obudziłeś mnie z mojego pięknego snu.

Jorge: To ty jeszcze spałaś? Ja jestem na nogach od 6.00

Tini: Może ty jesteś rannym ptaszkiem a ja nie dobranoc idę spać.

Jorge: Tini proszę nie zostawiaj mnie.

Tini: Nawet się nie znamy w prawdziwym życiu.

Jorge: Wiem ale chciałbym cię poznać.

Tini: Ale ja cię nie chcę poznać.

Jorge: Dlaczego jesteś tak agresywnie do mnie nastawiona.

Tini: Słuchaj nie znam cię. Proszę nie pisz do mnie.

Jorge: Wiem, że mi nie ufasz ale ja z chęcią przyjechałbym do ciebie.

Tini: Masz dziewczynę.

Jorge: Ale ja cię nie proszę o to żebyś została moją dziewczyną.

Tini: Dobra. Słuchaj mam dość rozmowy z tobą.

Jorge: Dobra przepraszam ale pozwól mi chociaż z tobą pisać.

Tini: Dobra. Zacznijmy po ludzku. Co robisz?

Jorge: Myślę o tobie a ty?

Tini: Jorge obiecałeś.

Jorge: Tini przepraszam.

Tini: Dobra niech ci będzie.

Jorge: Tini mogę przyjechać do Argentyny by cię poznać?

Tini: Dobra rób co chcesz. Ciebie nie da się zatrzymać.

Jorge: Ale umówimy się gdzieś?
A i w jakim mieście mieszkasz?

Tini: Dobra wygrałeś mieszkam w Buenos Aires.

Jorge: Dziękuję zostaniemy przyjaciółmi?

Tini: Okey... już niech będzie.

Jorge: Naprawdę? Jej. Tak się cieszę.

Tini: Teraz zadowolony tak?

Jorge: Tini bądź miła.

Tini. Staram się.

Jorge: Miło mi.

Tini: Ej bo znowu cały dzień mi zleci na pisaniu z tobą.

Jorge: Dobra już cię nie męczę pa.

Tini: Pa przyjacielu.

Sms-y Jortini - Inna HistoriaWhere stories live. Discover now