4

329 20 3
                                        

15.08.2016r.

Po spotkaniu z przyjaciółkami poszłam spać. Zapomniałam, że zapomnieliśmy ustalić, o której godzinie się spotkamy muszę go o to zapytać jak wstanę. Po przebudzeniu się chciałam napisać do Jorge by o to zapytać ale on mnie wyprzedził.

Jorge: Hej Tini nie obudziłem cię?

Tini: Hej nie właśnie miałam do ciebie napisać. Muszę o coś zapytać.

Jorge: O co chciałaś zapytać? Nie możesz doczekać się naszego spotkania?

Tini: Na którą godzinę się spotykamy?

Jorge: Może na 17.00?

Tini: A może trochę wcześniej?

Jorge: Ok to 15.30?

Tini: Może być.

Jorge: Już myślałem, że będziesz narzekać.

Tini: Ha ha ha bardzo śmieszne.
A teraz pa.

Jorge: Szkoda, że tak wcześnie kończysz pa.

Tini: Niestety, jutro pogadamy.

Jorge: Ok smutek pa.

Stwierdziłam, że nie chcę tracić całego dnia na pisanie z Jorge. Chociaż polubiłam go nie chcę żeby między nami było coś więcej niż przyjaźń. On ma dziewczynę a ja nie chcę się w to mieszać. Nie chcę mieć kłopotów. Myślę, że pozostanie przyjaciółmi to najlepsze rozwiązanie. Mam taką nadzieję. Ale on i tak do mnie nic nie czuję. Z chęcią spotkała bym się z dziewczynami ale one to one. Jeszcze im się Jorge spodoba i będzie. Ten dzień spędzę na przemyśleniach. Jakich to nie wiem tak po prostu. Nudzi mi się. Chociaż może się przejdę do parku jest 16.00 więc akurat. Dobra miałam inne plany ale ok zadzwonię po Mechi i Karol. One są dla mnie jak siostry. Miałyśmy się spotkać w parku gdzie umówiłam się z Jorge. Gadałyśmy tyle, że była już 18.48. Musiałyśmy wracać do domu. Stwierdziłam, że napiszę jeszcze na dobranoc do Jorge.

Tini: Hej śpisz? Chciałam ci tylko powiedzieć dobranoc.

Jorge: Nawet nie jestem w piżamie.

Tini: Aha. Bo ja tylko tyle chciałam. Już idę spać.

Jorge: Ok jak chcesz. Dobranoc Tini.

Tini: Dobra dobranoc.

Sms-y Jortini - Inna HistoriaWhere stories live. Discover now