Zayn POV
Po zakończeniu zajęć dzisiejszego dnia zrobiłem podstawowe zakupy do domu i spacerkiem wróciłem do mojego budynku, wszedłem do środka i wcisnąłem guzik przywołujący windę. W czasie czekania drzwi od budynku otworzyły się, odwróciłem się i moim oczom ukazał się Niall oraz Holly, miałem ochotę przewrócić oczami, ale powstrzymałem się.
- Hej Zayn. - uśmiechnęła się Holly, ale wiem że to nie było szczere.
- Hej. - dodał Niall zagryzając wargę i bezczelnie lustrując mój wygląd.
- Cześć. - odpowiedziałem - Wracacie z uczelni? - spytałem przepuszczając ich w drzwiach windy ponieważ będę wysiadał pierwszy.
- Zgadza się. - odparła Holly - Mieliśmy z Ni dość ciężki dzień. - przytuliła się do niego, a we mnie aż się gotowało bo do cholery on jest mój - A Ty?
- Z zakupów. - uniosłem siatki do góry.
Na szczęście podróż nie trwała długo, pożegnałem się z nimi szybko i opuściłem windę, wszedłem do mieszkania i rozpakowałem wszystkie zakupy, po czym poukładałem je w szafkach oraz w lodówce. Wyjąłem z lodówki zimne piwo, usiadłem na kanapie i włączyłem telewizor, przerzucałem bezcelowo kanały żeby znaleźć cokolwiek co mnie zaciekawi, od tej czynności odwiódł mnie dźwięk przychodzącego smsa, sięgnąłem po komórkę, która leżała na stoliku i odczytałem wiadomość.
Niall: Jesteś dziś wieczorem sam? Mniej więcej od 19/20? Holly wychodzi gdzieś z koleżankami ;) A tak w ogóle gorąco dziś wyglądałeś xx
Nie podoba mi się dalej to, że blondyn tak podporządkowuje się dziewczynie, dzisiaj powiem mu o moim rozstaniu z Gigi i zapytam co ma zamiar zrobić z Holly, bo nie mam zamiaru dzielić się nim z jakąś przygłupią laską. Uśmiechnąłem się pod nosem na końcówkę wiadomości i spojrzałem co dziś mam na sobie, czarne jeansy, biała koszulka i czerwona koszula w czarną kratę, zapamiętam na przyszłość.
Zayn: Jestem dziś sam więc wpadaj kiedy tylko będziesz miał ochotę. Chcę też porozmawiać z Tobą. xx Myślałem, że zawsze wyglądam gorąco :(
Odpisałem i poszedłem do kuchni odgrzać sobie coś do jedzenia, aż do 19:30 kiedy to usłyszałem dzwonek do drzwi, oglądałem powtórki seriali. Wpuściłem Nialla do środka, a kiedy zamknąłem mieszkanie chłopak od razu przywarł do mnie swoimi ustami, oddałem chętnie pocałunek i przyciągnąłem go bliżej siebie.
- Ja za Tobą też tęskniłem. - zaśmiałem się, kiedy w końcu oderwaliśmy się od siebie.
- To był serio ciężki dzień. - wtulił się we mnie, a ja zaciągnąłem się jego cudownym zapachem.
- Piwa? - zaproponowałem na co ochoczo przytaknął.
Przyniosłem do salonu dwie butelki i otworzyłem je, usiedliśmy na kanapie, a ja znalazłem mecz na jednym ze sportowych kanałów i zostawiłem go, bo blondyn wydawał się być zainteresowany nim. W środku cały chodziłem, chciałem powiedzieć Niallowi o tym co się ostatnio stało z Gigi i chciałem także porozmawiać co dalej będzie, w końcu zebrałem się w sobie.
- Gigi wie. - odparłem, ale chłopak nawet nie zareagował wciąż zajęty meczem - Zerwałem z Gigi. - rzuciłem i dopiero wtedy zwróciłem jego uwagę.
- Co zrobiłeś? - wydawał się być mocno zdziwiony.
- Rozstaliśmy się. - wzruszyłem ramionami.
- Jak to? - spytał.
- Nie chciałem jej oszukiwać, jest dla mnie jak siostra, poza tym chcemy się dalej przyjaźnić. - odparłem.
- Nie chciałeś jej oszukiwać? - spojrzał na mnie lekko przerażony.
- Tak, wie że jestem gejem i wie, że coś jest między mną, a Tobą. - odpowiedziałem i nie wiem skąd wzięło się we mnie tyle pewności siebie teraz.
- Czy Ciebie do końca pojebało? Gigi i Holly się przyjaźnią, przecież ona wygada wszystko, tym bardziej, że dziś idą na drinka! - blondyn zaczął panikować.
- Po pierwsze Gigi nie powie Holly, ufam jej w stu procentach i obiecała m to, a po drugie nie masz zamiaru rozstać się z Holly? - uniosłem brew.
- Mam. - powiedział, ale patrzył się wszędzie tylko nie w moje oczy.
- Kiedy? - dopytywałem.
- Niedługo. - rzucił.
- Nie mam zamiaru czekać w nieskończoność Niall. - powiedziałem.
- To nie jest takie proste okej? Gdzie ja się przeprowadzę po naszym rozstaniu? To mieszkanie należy do Holly, ja tylko opłacam połowę rachunków. Nasi rodzice się przyjaźnią dla nich to też będzie szok, jesteśmy już razem ponad 4 lata i boję się jak oni zareagują na nasze rozstanie, a tym bardziej na informację, że jestem gejem. - mówił chodząc niespokojnie po całym salonie.
- Ja rozumiem Niall, ale mnie też boli widzieć Ciebie i ją razem. Co do mieszkania możesz zamieszkać u mnie, wiem że daleko od Holly nie uciekniesz, ale możemy sprzedać to mieszkanie i poszukać czegoś w innej części miasta. Naprawdę mi na Tobie zależy. - zapewniłem go.
- Czemu to wszystko jest takie ciężkie Zayney? - spytał smutno.
- Nie wiem słoneczko, nie wiem. - westchnąłem i przytuliłem chłopaka.
*****************************************************************************
Co ten Niall odwala?
ziallxziall
CZYTASZ
Holiday madness || Ziall
Fiksi PenggemarNiall który mieszka w Dublinie, wyjeżdża na wakacje do swojej ciotki, która mieszka w Blackpool. Ma tam spędzić cały miesiąc razem ze swoim kuzynem Lukiem. Co się stanie, gdy spokojny chłopak pozna pewnego siebie i bezpośredniego Zayna Malika? Czy t...