Niall POV
Od spotkania Zayna w parku zaczęliśmy się dogadywać, chłopak też stał się bardziej otwarty, nie kontaktuję się z Holly od trzech dni i szczerze mówiąc nie brakuje mi jej. Właśnie szykujemy z Lukiem dom na imprezę, którą dziś urządzamy, ciocia i wujek zostawili nas na 3 dni samych i pojechali ze znajomymi za miasto, co oczywiście nam bardzo odpowiadało. Luke ustawiał w kuchni alkohol, a ja przesypywałem przekąski do misek, potem razem poprzestawialiśmy meble tak żeby wszystkie stały pod ścianą, a przestrzeń w pokoju posłuży nam jako parkiet, schowaliśmy także wszystkie wartościowe rzeczy które mogłyby się potłuc. Wiem, że będzie cała ekipa z ogniska, plus ja zaprosiłem Amy, reszty ludzi nie znam podobno jacyś znajomi ze szkoły Luke'a. Przebrałem się w zwykły biały t-shirt z czarnym napisem, jeansowe spodenki przed kolano, do tego niebieski fullcap i czarne vansy. Tak samo jak mój kuzyn zamknąłem drzwi swojego pokoju na klucz, wolałbym mieć tam czysto. Ludzie powoli schodzili się, siedziałem w salonie na kanapie popijając piwo, mój uśmiech powiększył się gdy zobaczyłem przeciskającą się przez tłum Amy, wstałem do niej i przywitałem ją uściskiem, razem poszliśmy do kuchni, gdzie dziewczyna wzięła sobie butelkę piwa, a ja poszedłem w jej ślady. Luke zapoznał mnie z paroma osobami z którymi dobrze mi się gadało, okazało się że mój kuzyn na imprezach też lubi zapalić, więc już lekko wstawieni siedzieliśmy na tarasie przed domem paląc i wspominając stare czasy.
- W końcu wyluzowałeś bracie. - poklepał mnie po plecach i dopił swoje piwo.
- Nawet nie wiesz jak mi lekko bez telefonów od Holly, chyba dopiero teraz zacząłem odpoczywać. - zaciągnąłem się końcówką papierosa.
- I o to chodzi. - wyszczerzył się do mnie.
- Chłopaki chcecie zagrać w "nigdy nie...?" - zapytał Liam.
- Jasne, możemy zagrać w moim pokoju, zbierz kilka osób. - polecił Luke.
Chłopak spojrzał na mnie, a ja wzruszyłem ramionami i przytaknąłem głową, wyrzuciliśmy butelki po piwie i poszliśmy w stronę pokoju mojego kuzyna, chłopak otworzył go i odsunął krzesło które stało na środku, było wystarczająco miejsca, żeby usiąść w kole i zagrać. Chwilę później przyszedł Liam razem z Ashem, Calumem, Jakiem, Michaelem, Amy ( ta z różowymi włosami z ogniska), Haną, moją Amy i jeszcze jedną dziewczyną która miała na imię Lily, jako ostatni do pokoju wszedł Zayn, którego jeszcze dziś nie widziałem, miał na sobie czarne rurki z dziurami na kolanach i tego samego koloru tanktop z logiem batmana, który eksponował jego tatuaże. Chłopak zbadał mnie wzrokiem i zwilżył wargi na co mi zrobiło się gorąco, potrząsnąłem głową i wyrzuciłem tą myśl z głowy. Usiedliśmy wszyscy w kole, Liam rozdał kubeczki z alkoholem, wszyscy znali tą grę więc nie było potrzeby nikomu tłumaczyć zasad, oczywiście padały pytania ogólne jak osobiste, zamarłem dopiero gdy jakiś chłopak rzucił pytanie...
- Nigdy nie całowałem się z chłopakiem.
Wszystkie dziewczyny jęknęły i upiły po łyku z kubeczków, oprócz nich zrobił to też Zayn i spojrzał znacząco na mnie, nie byłem w stanie tego zrobić, aż do końca gry czułem na sobie jego palący wzrok. Na szczęście kilka minut później gra się skończyła, dziewczyna która przegrała, musiała przelizać się z tą która wygrała, a większość grających osób była już albo po prostu pijana, albo porządnie wstawiona. Luke ponownie zamknął swój pokój, a ja postanowiłem skorzystać jeszcze z toalety, załatwiłem to co chciałem, umyłem ręce i wyszedłem, nagle znowu znalazłem się w toalecie, ktoś mnie tam wepchnął, spojrzałem w górę i zobaczyłem Zayna, chłopak przyparł mnie do blatu i naparł swoimi biodrami na moje.
- Nie ładnie kłamać blondie. - szepnął do mojego ucha i przygryzł jego płatek.
- To tylko gra. - wydusiłem z siebie, ciężko oddychając.
- No i co my z tym zrobimy? - otarł swoimi biodrami o moje, a ja poczułem jego erekcję na moim udzie.
- N-Nie wiem. - zająknąłem się.
- Za to ja dobrze wiem. - uśmiechnął się cwanie.
**************************************************************************************
Co się dzieje xD Kontynuujemy w kolejnym?
Kolejny szybciej za 10* :D
ziallxziall
CZYTASZ
Holiday madness || Ziall
FanfictionNiall który mieszka w Dublinie, wyjeżdża na wakacje do swojej ciotki, która mieszka w Blackpool. Ma tam spędzić cały miesiąc razem ze swoim kuzynem Lukiem. Co się stanie, gdy spokojny chłopak pozna pewnego siebie i bezpośredniego Zayna Malika? Czy t...