Zayn POV
Szybkim krokiem szedłem w stronę ulicy, którą Niall napisał mi w smsie, gdy zobaczyłem tabliczkę Harley Street rozejrzałem się i miałem szczęście bo znajdował się tam tylko jeden bar. Poszedłem w jego stronę i dość wąskimi schodami zszedłem w dół, muzyka grała dość głośno, ale spokojnie można było prowadzić normalną rozmowę bez przekrzykiwania się, rozejrzałem się szukając blond czupryny, w końcu znalazłem Nialla przy barze w towarzystwie dziewczyny, którą skądś już znałem.
- Hej. - odchrząknąłem.
- Zayney! - pisnął blondyn i rzucił się na moją szyję, na co zaśmiałem się i objąłem go.
-Hej Zayn. - uśmiechnęła się dziewczyna.
- Cholera Amy! Co Ty tu robisz? - ucałowałem jej policzek.
- Opijam sobie smutki, ale Twój chłopak ma strasznie kiepską głowę. - przewróciła oczami.
- Nie prawda. - zaprzeczył szybko.
- Kogo chcesz oszukać? - uniosłem brew.
- Zabierz mnie do domu Zee jestem zmęczony. - wtulił się we mnie.
- No i odpadł mi towarzysz. - westchnęła Amy.
- Odprowadzić Cię do domu? - spytałem.
- Nie dzięki, ja jeszcze tu posiedzę, zajmij się swoim chłopakiem. - uśmiechnęła się.
- Okej to do zobaczenia? - rzuciłem, a ona przytaknęła.
- Zayn? - odwróciłem się do niej - Dobrze razem wyglądacie. - odparła.
- Dzięki. - uśmiechnąłem się i spojrzałem na w pół przytomnego Nialla, którego prowadziłem pod rękę.
Wyszliśmy na zewnątrz, prowadzenie blondyna nie było zbyt wygodne, westchnąłem stawiając go przed sobą.
- Co robisz? - spytał cicho.
- Biorę Cię na ręce bo tak będzie chyba wygodniej. - odparłem.
Zarzuciłem jego ręce na moje ramiona, ukucnąłem i złapałem tył jego ud, Niall był dość lekki, więc podróż z nim w moich ramionach nie była jakaś uciążliwa. Blondyn niemal natychmiast położył brodę na moim ramieniu i zaczął cichutko pochrapywać, co w sumie było dość urocze. Niestety przed drzwiami mieszkania musiałem go odstawić na chwilę, ale potem pomogłem mu zdjąć buty i kurtkę, po czym zaniosłem go do naszej sypialni. Westchnąłem patrząc na niego, zdjąłem mu koszulkę i spodnie tak, że został w samych bokserkach, sam także się rozebrałem, położyłem obok niego i przykryłem nas kołdrą. Blondyn od razu przytulił się do mnie przerzucając swoją nogę przez moje biodra, wyciągnąłem swoje ramię, aby nam obu było wygodniej.
- Kocham Cię Zayn. - mruknął.
- Też Cię kocham skarbie. - pocałowałem go w czubek głowy.
***
Wstałem wcześniej niż blondyn, wiem że ma dziś zajęcia na 9.30, ale nie mam serca go budzić tym bardziej, że jestem więcej niż pewny, że będzie miał dzisiaj kaca. Zrobiłem kawę i śniadanie, po czym naszykowałem szklankę wody i dwie tabletki przeciwbólowe, usłyszałem jęknięcie i wiedziałem, że śpiąca królewna się obudziła, wziąłem wcześniej przygotowane rzeczy i ruszyłem do sypialni.
- Boli główka? - spytałem patrząc na chłopaka, który położył swoją dłoń na czole.
- Trochę ciszej Zayn. - jęknął.
- Masz szczęście, że Cię kocham bo z lekka przegiąłeś wczoraj. - westchnąłem siadając na łóżku, blondyn spojrzał na mnie, a ja podałem mu szklankę i tabletki.
- Jesteś najlepszy. - uśmiechnął się i przyjął leki.
- Więc co się wczoraj stało? - spytałem.
- Spotkałem się z Holly, pokłóciliśmy się, chciałem wracać do siebie, ale musiałbym iść w tym samym kierunku co ona, więc wylądowałem w tym barze i akurat spotkałem Amy, która opijała smutki po rozstaniu z dziewczyną i tak jakoś wyszło. - skrzywił się.
- Martwiłem się Niall, mogłeś napisać chociaż głupiego smsa, plus doprowadziłeś się do takiego stanu. - pokręciłem głową.
- To co Holly robi z moim życiem przerasta mnie, stwierdziła że wie że kogoś mam i ona odkryje kto to plus powie mojej matce, nie chcę tego Zayn. Kocham Cię, ale ie chcę też kłócić się z moją mamą. - powiedział smutno.
- Damy radę, Holly nie dowie się o niczym. - cmoknąłem jego usta.
Blondyn oddał pocałunek, ale przerwał nam dzwonek do drzwi, ale ja nikogo się nie spodziewałem.
******************************************************
Jesteśmy już tak blisko końca.
😱
ziallxziall
![](https://img.wattpad.com/cover/77993125-288-k203739.jpg)
CZYTASZ
Holiday madness || Ziall
FanficNiall który mieszka w Dublinie, wyjeżdża na wakacje do swojej ciotki, która mieszka w Blackpool. Ma tam spędzić cały miesiąc razem ze swoim kuzynem Lukiem. Co się stanie, gdy spokojny chłopak pozna pewnego siebie i bezpośredniego Zayna Malika? Czy t...