Sister and Brother✅

5

*Tydzień później*

Dziś wprowadzamy się do naszego mieszkania. Jest ono wykończone ale jak wygląda to nie wiemy. Zobaczymy na miejscu. Dziś mam też spotkanie w wytwórni. Teraz stoimy z Rossem przed wejściem do apartamentowca. Ciekawe jak będzie wyglądać nasze mieszkanie. 

-Gotowa na zmiany?-pyta Ross

-Gotowa o ile będziesz przy mnie-odpowiadam

Ross bierze mnie za rękę i prowadzi do środka. Wnętrze jest nowoczesne. Nagle słyszymy jak woła nas recepcjonista. Jest to rudy,piegowaty i chudy chłopak. Wydaje się być miły

-Hej nazywam się Calum -mówi

-Hej jestem Laura a to mój przyjaciel Ross-odpowiadam

-Miło mi was poznać ,witajcie w apartamentowcu Gwiazd-uśmiecha się miło

-Nam również i dziękujemy-odpowiada Ross

-Opowiedzcie coś o sobie

-Jesteśmy z Miami ,przyjechaliśmy tutaj ponieważ zostałam zaproszona na spotkanie z Simonem Cowellem i właśnie podpisałam z nim umowę

-A ja jako jej przyjaciel przyjechałem wspierać ją i spróbować spełnić swoje marzenia

-Czyli ty Laura śpiewasz a ty Ross-pyta

-Śpiew i aktorstwo-odpowiada-moim marzeniem jest musical 

-rozumiem i mam nadziej że to się spełni

-A ty? Czemu recepcjonista?-pytam

-O nie nie,ja tak tylko dorabiam-mówi-tak naprawdę kreci mnie robienie filmów ,teledysków

-To mój pierwszy teledysk wyreżyserujesz ty ok?-pyta Ross

-mój także-mówię

-Jasne

-dobra pogadamy później bo nie mogę się doczekać zobaczyć nasze mieszkanie

-Nie ma sprawy -odpowiada Calum-Jakby co jestem tutaj cały czas

Żegnamy się i wchodzimy do windy. Ross naciska numerek 10 i jedziemy windą. Kilka sekund później stoimy przed wejściem i pukamy. Otwiera nam radosna Catherine.

-Przed wejściem chce wam powiedzieć że z tego mieszkania jestem najbardziej zadowolona-mówi-to moje najlepsze dzieło

-Zobaczymy -mówi Ross

Catherine otwiera szeroko drzwi,wchodzimy a ja nie mogę uwierzyć własnym oczom.Jest ślicznie. Patrze a Rossa a ten stoi z otwartymi ustami.