Wstałam rano z okropnym bólem głowy,spowodowanym moim płaczem. Przez całą noc był przy mnie Ross, pocieszał minie jak tylko mógł.
-Roo,wstawaj-powiedziałam
-Yhm,hej ,jak się trzymasz?-spytał
-Trochę lepiej co nie zmienia tego ,że czuje się oszukiwana przez własnych rodziców. I mam w głowie masę pytań jak np Jakie jest moje rodzeństwo ? Czy odziedziczyłam mój talent po mamie? A może ojcu? Jak wyglądało by moje życie z nimi? Rozumiesz?
-Oczywiście i jestem pewny że Ryan i Briana nie będą mieli cie tego za złe -a teraz chodź idziemy zjeść śniadanie
Schodząc na dół było słychać rozmowę taty z wujkami
-Hahahhaha pamiętam to -powiedział Adam
-co pamiętacie? -spytałam i podeszłam do wujka
-Jak Moose podszedł pijany w cztery dupy do jakieś loszki i powiedział uwaga cytuje " Fajne buty chodź się pieprzyć "
-hahahahahha wygryw-powiedział Ross i wszyscy wybuchliśmy śmiechem
-Hej wszystkim -powiedziała mama
-Hej mami-powiedziałam z uśmiechem-zrobisz mi naleśniki
-A co z tego będę mieć-spytała
-Pewność ,że twoje dziecko nie będzie chodzić głodne
-Hmm,no nie wiem nie wiem
-Moją miłość i uśmiech na twarzy
-Zgadzam się-powiedziała z uśmiechem-Ro chcesz też
-Jasne,dziękuje-powiedział-Uwielbiam twoją kuchnie( Moi rodzice już dawno pozwolili mówić mu do siebie po imieniu,tak samo w moim przypadku)
-Lizus
-Może i lizus ale jaki seksowny
-Chyba głupi
-Zazdrościsz mi moich głupich żartów
-Chciałeś powiedzieć sucharów,którymi męczysz mnie od 10 lat mojego życia
-Masz 3 sekundy, 1,2 ..lepiej uciekaj
-Aaaaa tato ratuj mnie
-Przepraszam księżniczko ale nie będę sie mieszać
-I ty sie nazywasz tatą-powiedziałam śmiejąc się
-Mam cię -powiedział Ross i rzucił się na mnie z łaskotkami
Hahahhaa zostaw mnie hahahha Lynch do cholery hahahah-mówiłam przez łaskotki
-Powiedz przepraszam a to zrobię
Prze hahha Przepraszam Ro
-No i z głowy
-Hahahah i hate you
-You love me bea
Heheh masz racje braciszku*
-to co siostrzyczko idziemy amu-wyrzucił ręce do góry jak małe dziecko
-hehheeh chodź blondyna
-hehhehe hej blondyna chcesz mieć syna
-Boże przestań
-Jestem Lynch. Ross Lynch.
-Niall Horan robi to lepiej
-Niall Horan też jest seksownym blondynem jak ja
-ta no tylko mądrzejszym-powiedziałam na co Ro zrobił głupią minę
Po skończonym śniadanie stwierdziliśmy ,że pójdziemy się przejść. Stwierdziliśmy że park będzie najlepszy. Cały czas wygłupialiśmy się jak to zawsze w naszym wypadku,
-Wgl przez to wszystko zapomniałem dać ci prezent-powiedział Ross-proszę to dla Ciebie, Wszystkiego Najlepszego
-Nie musiałeś mi nic kupować,wiesz o tym prawda
-Kochana nic nie kupiłem raczej wysłałem
-Czekaj co
-Pamiętasz jak nagrywałaś na płytę Finally Me-spytał
-Pamiętam, było to wtedy kiedy postanowiłam być sobą i przestałam się bać śpiewać
-Aha,no własnie , tak bardzo kocham twój głos ,że wysłałem płytkę jak śpiewasz i tekst piosenki dpo Simona Cowella a o to twoja odpowiedz czytaj
Zdenerwowana otworzyłam kopertę i rozłożyłam
-Bardzo miło nam poinformować panią ,iż oczekujemy na Panią w czwartek 20 .11 .2012 na rozmowę z Simonem Cawollem , z poważaniem Syco Music
-Brawo Lau !!
-Kocham Cię Ross za to ,dzięki Tobie spełniły się moje marzenia-powiedziałam ze łzami w oczach-Dziękuje
-Nie ma za co siostra
-Chodź idziemy do rodziców
Kilka minut później byliśmy u mnie w domu
-mamo, tato !!!-wydarłam się na cały głos
-Jesteśmy wszyscy w kuchni-krzykneła mama więc od razu tam pobiegłam
-Pali się?-spytał wujek Mish
-czytajcie !!
-Czy to jest list z zaproszeniem na wizytę do Simona Cowella,tego producenta muzycznego -spytała mama
-Aha ,Ross wysłał mu moje Finally Me
-Jej jesteśmy z Ciebie dumni-powiedział tata
-Kochanie to już za tydzień -powiedział wujek Adam
-Czyli jedziemy wszyscy na wycieczkę do Londynu-powiedział Mish
-Papa słoneczne Miami -powiedział tata
-Jedziesz ze mną Ro-powiedziałam
-Oczywiście kochana
Pod koniec wieczora włączyłam mój blog i zaczełam pisać
Moje życie teraz jest dziwne.
Po 18 latach dowiedziałam się,że moi rodzice nie są moimi biologicznymi rodzicami. Szczerze? I tak ich kocham tak samo, i to są moi rodzice . Nie ten kto cię urodził lecz ten kto cie wychował jest twoim rodzicem co nie? Podobno mam dwójkę rodzeństwa. Ciekawe jacy są? Jutro wylatuję do Londynu na spotka ie z Simonem Cowellem. AAAAa NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ. Hihi . To był najlepszejszy prezent pod słońcem. I w sumie tyle.
All the Love Lau
nacisnęłam publikuj i wyłączyłam laptopa. Położyłam się spać ,ponieważ byłam strasznie zmęczona. Muszę napisać nową piosenkę pomyślałam i udałam się w krainę morfeusza.
..........................................
*Laura i Ross znają się tak długo i tak bardzo że są dla siebie jak rodzeństwo

CZYTASZ
Sister and Brother✅
FanfictionHej jestem twoją siostrą -powiedziałam a zielonooki brunet opadł na fotel ,patrząc na mnie jak na ducha