Sister and Brother✅

53

Dziewczyna zasnęła więc przeprosiłem bruneta i zanioslem ja do sypialni. Położyłem na łóżku i przykrylem kołdrą. Przed wyjściem ucałowałem jej czoło i wróciłem do salonu. Rozmawiałem Z Harrym przez kamerkę gdy zadzwonił ktoś dzwonkiem

-Spodziewasz się kogoś?-pyta mnie
-Nie - mówię - Pewnie albo Paul albo Noah. Czekaj chwile

Idę do drzwi i jakie jest moje zdziwienie gdy widzę mężczyznę stojącego za mną z siatką. Wesoło macha do mnie i wchodzi.

-Co ty tu robisz - słyszę głos Stylesa
-Jeżeli chodzi Ci o miasto to mieszkam od jakiegoś roku a jeżeli chodzi Ci o to pomieszczenie to po zobaczeniu wiadomosci wziąłem sobie dwa dni wolnego żeby przyjść i pobyć z przyjaciółmi
-Pijąc alkohol?
-Hej to jest whiskey a nie jakas byle jaka wódka z monopolowego zza rogu Tomlinson
-Myślisz że mam ochotę teraz pić?
-Tak - odpowiedział za niego Harry
-Przepraszam bardzo ale po czyjej stronie ty jesteś??
-Malika-wzrusza ramionami
-A więc skoro ta sprawa jest załatwiona to idę po szklanki
-W szafce u góry Zain
-Jestem Zayn ty idoto
-Odkąd jesteś ulubionym Laury jesteś też Zain
-Przestaniesz mi to wypominac zazdrosniku?-wraca ze szklankami i nalewka bursztynowego napoju
-Nigdy
-Dobra chłopaki zostawiam was i idę do Dylana żeby schodził na dół bo się spóźnimy. Przypilnujcie Laury - mówi i rozmowa się kończy
-To co zdrówko?
-Zdrówko - stukam szklankę czarnowlosego

Siedzimy i nawet nie zauważamy jakim sposobem zniknęło pół butelki. Rozmawiamy na każdy możliwy temat przy tym śmiejąc się. Już dawno nie widzieliśmy się tylko we dwójkę i szczerze brakowało mi jego towarzystwa. W między czasie na dół schodzi moja dziewczyna która widząc nasz stan śmieje się kręcąc głową. Podchodzi do kuchni gdzie nalewa sobie soku i razem ze szklanka wchodzi na górę. Wcześniej dając mi buziaka w usta i przybijajac piątkę z Zaynem.

-Kto chciałby zrobić jej krzywdę - pyta się chłopak patrząc na schody - przecież Laura to najlepszy człowiek na świcie
-Wiem właśnie i także wiem że to było zaplanowane ponieważ sznur został skrócony
-Ktoś go przeciął?
-Dokładnie tak
-Kurwa ale kto
-Nie mam najmniejszego pomysłu kto
-Skupmy się czy był ktoś kto nie nawidzi Laury- mówi do mnie
-Też już o tym myślałem
-Stary nie chce nawet myśleć żeby to była prawda ale czy to możliwe żeby to była Gemma?
-Pogodzily się jakieś 2 tygodnie temu jak nas odwiedziła wraz z Anne
-Serio tu były?
-Tak powiedziały co miały ale Lala nie chce kolejnej mamy wkoncu ma Briane ale obiecała że będzie utrzymywac z nimi kontakt
-Rozumiem- mruknął - To jak nie ona to kto
-Jest jedną osobą która może to być i oboje ja znamy
-O kim ty mówisz?
-Ryder?
-Czy ty wiesz ze jeżeli to będzie prawda to ona tego nie przeżyje??
-Wiem dlatego tak bardzo nie chce żeby to była prawda i do puki nie zobaczę chociaż najmniejszej wiadomości ze jest w LA to nie będę w to wierzył Zayn
-Oby to nie było to Tommo
-Mam nadzieję - mówię - Dobra Zain jestem już trochę zmęczony idę się położyć prześpij się tutaj
-Czyli dostanę te pyszne gofry Laury jutro na śniadanie?
-Zapomnij, śniadanie jemy w bufecie na dole
-Zjebales Lou
-Jak ty swoje związki
-Ona mi jeszcze wybaczy zobaczysz
-Zoabczymy a teraz Dobranoc Malik
-Dobranoc Tommo