Tydzień później
Dużo się zmieniło od ostatniego tygodnia. Chłopaki wrócili do pracy a ja miałam wolne i całe dnie siedziałam z Rossem. Rozmawiałam z nim tylko wtedy gdy nikogo nie było w pobliżu. Odczuwam jego dotyk za każdym razem jak mnie dotknie a on czuje mnie. Mało jadłam przez brak apetytu oraz mało się odzywałam pierwsza. Zazwyczaj mówiłam tylko wtedy gdy ktoś zaczął rozmowę albo gdy byłam sama z Rossem. Nigdzie nie wychodziłam. Całe dnie spędzałam w domu. Nie śpiewam. Nie mam siły na to. Nie wchodzę na portale społecznościowe. Nie chcę wiedzieć co ludzie o mnie piszą. Harry chce zapisać mnie do psychologa. Ma mnie za wariatke. Liam, Niall i Zayn wyjechali. Dzwonią codziennie i kiedy mam siłę to z nimi Rozmawiam. Dylan wrócił do szkoły. Dostał się do drużyny hokeja. Louis zamieszkał z nami. Przy nim mówię najwięcej. Postanawiam dziś wyjść na spacer. Wybieram ciuchy i myje się. Widzę swoje odbicie w lustrze. Jestem blada i zmęczona. Wychodzę z łazienki. W pokoju zabieram telefon, portfel i książke. Schodze na dół i gdy chce wyjść z domu gdy obok mnie pojawia się Ross.
-Nie idź nigdzie -mówi
-Chce wyjść
-Nie zostawiaj mnie tutaj
-To tylko godzina
-To twoja wina że nie mogę nigdzie wyjść
-Nie prawda, nie prawda -szepcze zakrywajac sobie uszy
-TO TY MNIE ZABIŁAŚ- krzyczy
-Nie prawda, nie prawda-powtarzam cały czas
-TO TWOJA WINA
-Nie prawda - krzyczęZaczynam płakać i spadam na ziemię. Nie mogę się uspokoic. Wtedy znika Ross a ja zostaje sama. Siedzę tak z godzinę gdy dociera do mnie że zaraz wróci Harry. Wchodzę do kuchni i robię obiad.
-Pezez Ciebie już nie zjem nigdy więcej Spagetti - szepcze Rose
-Nie prawda
-To twoja wina - mówi i wychodziWraca Harry. Chwilę po nim Louis oraz Dylan. Nakładam im oraz sobie obiad. Dylan opowiada że w szkole ma nowych kolegów. Zaczynam powoli jeść
-Skoro ja nie jem ty też nie musisz - mówi mój przyjaciel opierając się o framuge
-Wiecie co ja już nie jestem głodna
-Ledwo co zjadłas
-Jestem zmęczona pójdę się położyć - mówię i wstaje że stołuIdę na gore. Przebieram się i kładę do łóżka gdzie za chwilę pojawia się Ross. Kładzie się obok i przytula do mnie.
-Kocham cię LALA
-Ja Ciebie też Ross
-Już niedługo będziemy znowu razem - mówi calujac mnie w czołoWitam rozdział jest i od razu mówię że na potrzebę opowiadania będziemy się poruszać trochę w czasie.
Mam nadzieję że wan się spodoba.
Lov Malenstwo
CZYTASZ
Sister and Brother✅
FanficHej jestem twoją siostrą -powiedziałam a zielonooki brunet opadł na fotel ,patrząc na mnie jak na ducha