Sister and Brother✅

Epilog

W ciągu ostatnich 15 lat dużo się zmieniło. Po moim wypisie ze szpitala wróciliśmy do Londynu, gdzie przez kilka tygodni mieszkaliśmy z Harrym a później w trójkę zamieszkalismy w naszym domu. Oczywiście oddalony o dwie ulice od mojego brata. Styles mieszkał z Dylanem ale do czasu kiedy ten nie wyjechał na studia sportowe do innego kraju. Obecnie mieszka w Nowym Jorku gdzie gra w reprezentacji będąc kapitanem i najlepszym hokeista na świecie oraz spodziewa się narodzin córeczki. Mój kuzyn ożenił się z Maia ktora na drugim Juliarda stwierdziła, że ta szkoła nie jest dla niej więc podpisała umowę z wytwórnia Louisa i teraz jest jedną z jego gwiazd. Dziewczyna zdobyła nawet Grummy. Co do reszty to Liam obecnie jest w Los Angeles podczas swojej trasy koncertowej. Zayn był u nas dwa miesiące temu ze swoją żoną i z tego co wiem to starają się o dziecko. Niall zajął się branżą muzyczna i razem z moim mężem współpracują tworząc jedna z najlepszych wytwórni. A mój brat? Harry ożenił się i ma dwójkę dzieci które uwielbiam. Mój brat zajął się aktorswem na poważnie. Na swoim koncie ma Oskara za historie o Dawid Bowie. Teraz gra w serialu jako główny bohater. Oczywiście dalej mieszka dwie ulice dalej i wciąż męczy dupe mi i Louisowi ale taki już jest jego urok. Moi rodzice dalej mieszkają w Miami, gdzie gdy Ross skończył cztery latka przeprowadził się też Moose z Camilla. Wujek Mitch ożenił się lecz po śmierci swojej żony zamieszkał  gdzies na Hawajach prowadząc rozrywkowe życie i odwiedzając nas z cztery razy do roku. Odnośnie rodziny Linch to po całej tej sytuacji z Ryder poleciałam do cioci, która gdy tylko mnie zobaczyła przepraszala na kolanach za swoją córkę. Oczywiście odrazu zakazalam jej robić coś takiego, to nie była jej wina. Ciocia opowiedziała że słyszala o mojej sytuacji po śmierci Rossa przez co obie rozplakałysmy się. Ryder została skazana na 10 lat więzienia lecz biorąc pod uwagę jej stan psychiczny kobieta została zamknięta w szpitalu i leczy się na to. Byłam u niej raz. Dziewczyna przeprosiła mnie za wszystko i wytłumaczyła co siedziało jej w głowie i w jej stanie. Zrozumiałam ją chodź wybaczyć było mi trudno. I mimo iż naprawdę nie chcę jej widzieć do końca życia to wciąż nie mogę się powstrzymać przed zapytaniem cioci o jej stan. Wiem że dziewczyna powoli wychodzi na prostą lecz nie chce wracać do Miami ani Londynu czy Los Angeles. Reszta rodzeństwa zajęła się swoim życiem i odzywa się do mnie raz na jakiś czas pytając co u nas.

W ciągu tych lat naprawdę dużo się zmieniło w moim życiu. Z moich spraw zawodowych to po premierze wszystkim tak się spodobało że film doczekał się kontynuacji. Zagrałam także w kilku serialach i filmie. Wydałam płytę która pokryła się podwójna platyna. Na swoim koncie mam dużo nagród tych ważnych i tych mniej ale i tak najważniejsza nagroda to bycie matka.

Kiedy Louis dostał całkowite prawa do Freddiego ten zamieszkał z nami. Briana zmarła dwa miesiące po wypadku, dlatego starałam się jak mogłam żeby w jakimś stopniu zbliżyć się do chłopca. Wydaje mi się że momentem kiedy tego dokonałam było urodzenie Elliotta i Emily. Ich poród był naprawdę męczący dlatego dochodziłam długo do siebie w szpitalu. Do dziś pamiętam jak jednego dnia przyszedl do mnie Louis z Freddiem, ktory po chwili się rozplakał i zapytany co sie dzieje wtulil się w moje cialo i płacząc poprosił mnie żebym wróciła już do domu. Tak samo nigdy nie zapomnę gdy dwa dni po naszym weselu chłopczyk wtulil się we mnie i powiedział że dobrze jest moc nazywać mnie w końcu mama. Obecnie trójka dzieci są moimi oczkami w głowie i nigdy nie dałam odczuć Freddiemu że nie jest moim biologicznym synem. Kocham go tak samo mocno jak bliźniaków. Chłopak stał się także dobrym starszym bratem który nie raz zatrzymywał ich kłótnie i pomagał im. Zawsze był gotów iść z Elliottem na rower czy też na boisko pograć w kosza oraz zawsze był też dla Emily kiedy ta była smutna. Moje dzieci mimo że się kłócą to są za sobą. Pokazało to sytuacja kiedy Freddie wyjeżdżał na studia. Emily płakała tak mocno że dopiero Elliott ją uspokoił. Ich relacja strasznie przypomina mi tą moją z Rossem. Z moim przyjacielem który budził mnie rano i męczył cały dzień. Który zawsze był przy mnie kiedy go potrzebowałam. Przyjaciel po którym została mi tylko bransoletka i miliony wspomnień. Przyjaciel u którego obecnie jestem.