9

842 13 0
                                    

Obudził mnie telefon od Eleanor ,że  jeżeli tak bardzo chce się z nią dziś spotkać to będzie mieć dla mnie czas o 10.00 . Wstałem, wziąłem potrzebne mi ciuchy i poszedłem do łazienki. Umyłem się,ogarnąłem włosy ,żeby jakoś wyglądać,ubrałem się i byłem gotowy do wyjścia, że do spotkania zostały mi 2 godziny postanowiłem coś zjeść. Schodząc na dół spotkałem Harrego robiącego naleśniki.

-Zrobisz mi też-pytam

 -Jasne-odpowiada

Idę do lodówki i biorę sobie sok. Nalewam go do szklanki i wypijam. 

-Idziesz gdzieś-pyta

-Taa o 10.00 mam spotknie z Eleanor-mówię

-Dasz rade-mówi i podaje mi naleśniki,które zaczynam jeść

-Też tak sądze-mówię

-Hej miałem dziwny sen dziś -mówi

-To znaczy-pytam

-Śniła mi się mała dziewczynka podobna do mnie-mówię

-Hehhe może kogoś zalałeś

-Nie -odpowiada-to co innego

-To nie wiem stary-mówię-Ale nie myśl o tym 

-Dobra,ja lecę 

-Już-pyta-za wcześnie

-Przejdę się

Podchodzę do wieszaka,zabieram kurtkę i wychodzę. Zimno dziś ,widać że to Listopad. Brrr. Ciekawe jak zareaguje na to El. Kiedyś ją kochałem,ale teraz zmieniła się, stała się wredna i bez uczuć. Nie ma dla mnie w ogóle czasu. Rozumiem to też moja wina, moja kariera ale to nie znaczy ,że ma mnie olewać , kiedy mam dla niej czas. Zwłaszcza ,że teraz mamy przerwę między trasową na nową płytę. Serio to boli. Do tego doszła Laura. Przyznaje że jest ona strasznie słodka,zwłaszcza kiedy się rumieni. Mam ochotę pomóc jej znaleźć jej biologiczną matkę ale nie wiem jak. Nim się spostrzegam jest już 09.50 na szczęście jestem blisko. Gdy docieram na miejsce, Eleanor jeszcze nie ma. Nic Dziwnego. Czekam jakieś 20 minut i widzę jak dziewczyna wchodzi. 

-Przepraszam ,korki-mówi i siada-Co jest tak ważnego ,że musiałeś się już ze mną zobaczyć 

-Posłuchaj-zaczynam-Między nami ostatnio nie jest za dobrze,ciągłe kłótnię,nie spędzamy razem czasu. Nie okazujemy sobie miłości , nawet nie wiem czy ona jeszcze między nam jest. Zmieniłaś się kiedyś byłaś miła i kochana a teraz jesteś wredna i bez uczuć. Nie chce być z kimś takim

-I dobrze, już dawno myślałam nad zerwaniem z Tobą,Jesteś nudny. Kiedyś byłeś zwariowany a ostatnio ciągle marudzisz. Do tego zdradzam cię od 2 miesięcy z Alexem

-Z tym modelem?-pytam

-Tak,on daje mi przygód,nigdy sie nie nudzę,nie oczekuje ode mnie uczuć -mówi

-Jesteś zwykłą zdzirą El-mówię wściekły

-Oj ta no wiem -mówi-to tyle?

-Tak tyle

-To nara 

-Pa-mówię a ona wychodzi.

Sam wychodzę i idę do pobliskiego parku. Chodzę rozmyślając o tym wszystkim. Gdy nagle słyszę jak ktoś mnie woła

-Tommo do cholery

Odwracam się patrze a to Laura

-Cześć Lou -mówi

-Cześć Lau-odpowiadam-nie sądziłem,że cie zobaczę tutaj

-Ta to moje ulubione miejsce w Londynie-mówi-Niedaleko mojego domu w Miami jest podobny park,uwielbiałam do niego chodzić ,żeby zaczerpnąć inspiracji do pisania piosenek

-Wow ,ja zawsze idę do studia ,tam znajduję inspirację

-Co tu robisz-pyta

-Wracam ze spotkania z moją byłą już dziewczyna-odpowiadam

-Chcesz pogadać

-Szczerze? tak

-To co powiesz na gorącą czekoladę hmm?-pyta a ja sie zgadzam

............................................................................

-TO moja ulubiona kawiarnia w Londynie-mówi-znaleźliśmy ją z Rossem od razu po przyjeździe,a teraz opowiadaj

-Ale nie wiem od czego zacząć-mówię

-od samego początku-mówi

-Poznałem ją dawno temu była miła i kochana,ale już taka nie jest. Zrobiła się wredna i bez uczuć,okazało się nawet że mnie zdradzała przez jakiś czas.

-A to szuja-mówi -przepraszam Tommo ale zasługujesz na kogoś lepszego,krótko się znamy to prawda ale jesteś słodki i kochany a ona nawet nie rozumie co traci. Gdybym była na jej miejscu nigdy nie pozwoliłabym ci odejść 

-Dziękuje Laura to naprawdę pomogło-mówię- a teraz opowiedz mi o przyjaźni z Rossem

-Zaczęło się kilka lat temu od dnia na plaży-mówi 

-Mów dalej chętnie posłucham-mówię

.......................................................

Wracam właśnie do domu. Laura opowiadała mi śmieszne historie z jej i Rossa życia i powiem szczerze ,że naprawdę ich polubiłem. Pomogła mi pogodzić się z odejściem Eleanor i tym wszystkim. Wchodzę do domu i w salonie zastaję Harrego w śród zdjęć . 

-Gdzie reszta-pytam

-Zayn u Perrie, Liam u Sophi a Niall na dogrywce -mówi-jak poszło?

-Okazało się że zdradza mnie od 2 miesięcy-mówię

-Przykro mi stary

-Luz ,Laura pomogła mi zapomnieć

-Laura?-pyta zdziwiony 

-Spotkałem ją w parku i tak jakoś wyszło

-Rozumiem

-Co robisz ?-pytam

-Patrze na zdjęcia 

-Ten sen nie daje ci spokoju co?-

-No

-TO jest Gemma?-pytam 

-Tak, na wakacjach gdy miała jakieś 8 lat 

-A to kto -mówię pokazując zdjęcie młodej kobiety

-moja mama -odpowiada

-była śliczną dziewczyną -mówię przyglądam się temu zdjęciu i coś mi nie gra

-Harry przypomina ci ona kogoś-pytam

-Taa-odpowiada-moją mamę pacanie

Wyciągam zdjęcie Laury w kawiarni i przykładam do zdjęć one są podobne. Patrze na Harrego i na zdjęcie Laury ,później znowu na Harrego i wtedy mnie oświeca. Przecież oni są do siebie podobni do cholery. 


Sister and Brother✅Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz